Advertisement
Menu
/ Antena 3

Zidane: Na koniec byliśmy trochę martwi, ale to jest normalne

Wywiad dla telewizji <i>Antena 3</i>

Zinédine Zidane udzielił wywiadu w strefie mieszanej telewizji Antena 3. Przedstawiamy zapis rozmowy z trenerem Królewskich.

Zidane jest z nami, bardzo zadowolony, drugi finał, drugi tytuł.
Tak, drugi tytuł, pierwszy w tym sezonie. Bardzo się cieszę z wysiłku chłopaków. Do wielkiego finału potrzebujesz dwóch ekip i dzisiaj widzieliśmy obie, które zasługiwały na wygraną. Ostatecznie my świętujemy wygraną.

Co miał Real, a czego nie miała Sevilla? Po golu Asensio jednak oni wydawali się lepsi.
Tak, byli lepsi w określonych momentach, ale my potrafiliśmy nie odpuszczać, dalej pracować i cieszymy się, bo wróciliśmy na koniec z golem Sergio, kolejnym w ostatniej chwili. W futbolu nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Najlepsze tej nocy jest to... Wiedzieliśmy, że będzie bardzo trudno, ale nie poddaliśmy się i to jest najważniejsze. To dodaje ci morale. Widzisz, że nie możesz się poddawać, bo w meczu może się wszystko zdarzyć, nawet gol w ostatniej minucie. Dzisiaj zagraliśmy ich 120, na koniec byliśmy trochę martwi, ale to jest normalne.

Real nigdy się nie poddaje, a panu nigdy nie będzie wolno zdjąć Ramosa w finale przed końcem, prawda? Ależ ma tę serię!
Tak, cóż, jest do tego przyzwyczajony. [śmiech] To nasz kapitan, cieszę się z jego powodu. Z każdym razem pisze swoją historię i na to zasługuje.

Pańska jedenastka była dziwna, zaskakująca. [Zizou wzrusza ramionami] Nikt tego nie oczekiwał. Modrić i Benzema na ławce, bez ryzyka, a Asensio? Co za gol! [Zidane kiwa głową] Pan mówił, że on nigdzie nie idzie.
Tak. [śmiech] Cieszę się z niego, bo to gracz Realu. Jak mówisz, ma wielką przyszłość w tym klubie. Jestem zadowolony z jego bramki i całej pracy, jak w przypadku wszystkich zawodników. Tyle… Teraz pocieszymy się tym trofeum i znowu wrócimy do pracy.

Asensio wygrał rywalizację z Jamesem. Wpuścił pan dzieciaka, a nie jego od początku. Tak mamy na to patrzeć?
Nie, James wszedł jak każdy. James wrócił później jak Modrić, tyle. Cały czas pytacie o niego, ale to gracz Realu, utalentowany piłkarz. Przy tym mamy jednak szeroką ekipę i zawsze będzie trudno.

Dobrze, zagrał nieźle, ale któryś z tej trójki musi odejść, prawda?
Cóż, jesteśmy razem, ok? Jesteśmy razem w tym, pracujemy i zobaczymy, co się stanie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!