Polecano mi Luxemburgo

Arrigo Sacchi, dyrektor sportowy Realu Madryt (na zdjęciu pierwszy z lewej) potwierdził, że jego koledzy z Brazylii polecali mu zmianę trenera na Luxemburgo: - Rozmawiałem z paroma kolegami z Brazylii i wszyscy z wielkim szacunkiem odnosili się do jego osoby. Wszyscy jednogłośnie twierdzili, że jest jednym z najlepszych szkoleniowców w Brazylii (choć jako trener Canarinhos zawiódł na całej linii- dop. Red.). Teraz, patrząc z perspektywy czasu, mieli rację- pisze „La Gazzetta dello Sport”.
Ex-trener Milanu i reprezentacji Włoch chwali dotychczasową pracę Vanderleia i wierzy w to, że gra zespołu będzie coraz ładniejsza dla oka i efektywniejsza. Jest również niezwykle zadowolony ze zwycięstwa Blancos nad Realem Sociedad San Sebastian w środę: - To była bardzo ważna wygrana. Teraz należy to tylko kontynuować i wykorzystywać wszystkie nadarzające się sytuacje, prowadzące do zwycięstwa. Można być najlepszym na świecie, ale jeśli nie wykona się ciężkiej pracy, to o wygranych można tylko pomarzyć. W meczu z RSSS, a dokładniej w ciągu 6 minut nasi piłkarze zagrali wspaniały futbol. Tylko największy zespół stać na taka determinacje. Real Madryt, po sześciu miesiącach posuchy, znów wraca do gry. Musimy dogonić F.C. Barcelonę i grać pozytywny futbol. Tak jak kiedyś. Oczywiście winniśmy to czynić inteligentnie, na wszystko jeszcze przyjdzie czas- dodaje Włoch.
- Zasady nowego trenera są proste: ciężka praca na treningu, poparta grą techniczną i dużą liczbą podań musi prowadzić do sukcesów. Zobaczymy, jak się to sprawdzi w meczu z Atletico w sobotę- priorytetowego spotkania, od którego wiele będzie zależeć. Osobiście wierzę w sukces- kończy Sacchi.