Advertisement
Menu
/ marca.com

Mascherano celem Sacchiego?

W sezonie 2003-2004 Arrigo Sacchi miał chrapkę na argentyńczyka, jeszcze urzędując w Parmie.

Sprawa Mascherano wraca jak bumerang. Znowu wróciła fala zainteresowania Argentyńczykiem. Był on już przymierzany do gry w Madrycie latem poprzedniego roku. Od tej pory wysłannicy Królewskich bez przerwy monitorują postępy dwudziestolatka. Emilio Butragueno i Arrigo Sacchi dostali zadanie sprowadzenia do stolicy Hiszpanii gracza środka pola. Kryteria były jasno postawione. Otóż przyszły zawodnik blancos musi mieć możliwość gry w pucharach i nie może zajmować miejsca dla gracza spoza Unii Europejskiej. Takie warunki spełnia w stu procentach właśnie Javier Mascherano. Gwoli ścisłości ma on rodzinę mieszkającą na co dzień we Włoszech, co bez problemu umożliwi odebranie paszportu.

W ostatnich dniach były studiowane różne opcje wzmocnień. Brano pod uwagę wszelakie rozwiązania począwszy od Diarry, skończywszy na Gravesenie. Jednak większość piłkarzy nie spełniła kluczowych wymagań. I tu kółko się zamyka nie na kim innym, jak na Mascherano. Za nim przemawia fakt, że w sezonie 2003-2004 Arrigo Sacchi miał chrapkę na niego, jeszcze urzędując w Parmie.

Plany te mogą pokrzyżować takie zespoły jak Bayern, Barcelona czy Deprtivo, które również mają ochotę ściągnąć do siebie wielki talent argentyński. River Plate, obecny klub Mascherano, chce otwarcie go sprzedać. Kwota transferu opiewałaby na 10 mln euro. Kolejnym kamieniem milowym na drodze z Buenos Aries do Madrytu jest na pewno to, że Javier usilnie chce grać nie gdzie indziej, tylko w Realu: - Byłbym wniebowzięty grą w Madrycie. Pozostaje nam tylko czekać i mieć nadzieję, że Javier Mascherano jeszcze pod koniec tej zimy, będzie wniebowzięty.


Na zdjęciu (po prawej) Javier Mascherano

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!