Advertisement
Menu

Juvenil A kończy sezon bez żadnego pucharu

Królewscy przegrali z Atlético Madryt po dogrywce

Atlético Madryt pokonało w finale Real Madryt i sięgnęło po młodzieżowy Puchar Króla. Królewscy byli bliscy sięgnięcia po to trofeum, prowadzili już bowiem 3:1. Niestety, ta przewaga wymknęła im się z rąk i do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. Tam więcej sił zachowali Rojiblancos. Dla Atlético jest to czwarty młodzieżowy Puchar Króla w historii. Ostatni raz cieszyli się ze zdobycia tego tytułu w 1958 roku. Real Madryt natomiast czwarty rok z rzędu grał w finale. Tylko za pierwszym razem udało się wygrać. Trzy kolejne próby były nieudane.

Mecz mógł się zacząć idealnie dla podopiecznych Solariego, którzy w jednej akcji dwukrotnie stawali przed szansą na zdobycie gola. Obie próby zdołał powstrzymać San Roman. Kilka minut później błąd w obronie popełnił Álex. Toni Moya zabrał mu piłkę, podał do Zaki, który musiał tylko trafić do pustej bramki. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Realu Madryt. Mario dośrodkował piłkę z prawej strony, Fidalgo dosyć szczęśliwie zgrał ją do Garciego, a ten doprowadził do wyrównania. Minęło kilkadziesiąt sekund i było już 2:1. Tym razem z prawego skrzydła dośrodkowywał Hakimi, a do siatki trafił Mario. Blancos poszli za ciosem i zdołali podwyższyć prowadzenie. Fidalgo został sfaulowany w polu karnym. Do wykonania jedenastki podszedł Mario, który pewnie pokonał San Romana.

Zaraz po zmianie stron Atlético ruszyło do odrabiania strat i szybko zdobyło kontaktową bramkę. W pole karne wpadł Toni Moya i strzałem z ostrego kąta pokonał Lukę. Rojiblancos przeważali, ale bardzo dobrze między słupkami spisywał się Zidane. Królewscy starali się odgryzać i mieli znakomite okazje na podwyższenie prowadzenia. Najlepszą z nich zmarnował Óscar. Wydawało się, że Blancos dotrwają do końca z korzystnym wynikiem, ale nie pozwolił na to Toni Moya, który strzałem od słupka z linii pola karnego nie dał szans synowi Zizou.

W pierwszej części dogrywki cios zadało Atlético. Solano przejął piłkę w pobliżu pola karnego i wykorzystał ustawienie Luki, posyłając piłkę nad nim. W ten sposób Rojiblancos wyszli na prowadzenie po raz drugi w meczu. Chwilę później Zidane uratował drużynę przed stratą piątego gola. W ostatnich sekundach pierwszej połowy dogrywki podopieczni Solariego mieli szczęście, ponieważ Nacho Heras trafił w słupek. Druga połowa dogrywki nie przyniosła żadnych ciekawych sytuacji i to Atlético mogło się cieszyć ze zdobycia trofeum.

Real Madryt – Atlético Madryt 3:4 po dogrywce (3:3)
0:1 Mohamed Zaka 13’ (asysta: Toni Moya)
1:1 Miguel Garci 18’ (asysta: Álvaro Fidalgo)
2:1 Mario Rodríguez 20’ (asysta: Achraf Hakimi)
3:1 Mario Rodríguez 27’ (rzut karny)
3:2 Toni Moya 50’
3:3 Toni Moya 82’ (asysta: Andrés Solano)
3:4 Andrés Solano 96’

Real Madryt U-19: Luca Zidane, Achraf Hakimi, Manu Hernando, Álex Martín (Gorka Zabarte 109’), Dani Fernández, Jaume Grau, Álvaro Fidalgo (Dani Gómez 56’), Miguel Garci, Jaime Seoane (Martín Calderón 76’), Óscar Rodríguez (Fran García 88’), Mario Rodríguez.

Atlético Madryt U-19: Miguel San Roman, Andrés Solano, Daniel Hernández, Antonio Montoro, Alberto Rodríguez, Caio (Rubén Fernández 71’), Juan Moreno (Luis Perea 109’), Keidi Bare, Salomón Obama, Toni Moya (Alberto Rentero 83’), Mohamed Zaka (Nacho Heras 83’).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!