Advertisement
Menu
/ bernabeudigital.com

Real podkradnie Barçy Gabriela Jesúsa?

Królewscy walczą o młodego Brazylijczyka

Nie jest tajemnicą, że Barcelona chce pozyskać Gabriela Jesúsa. Kataloński Sport od kilku dni poświęca Brazylijczykowi sporo miejsca na swoich okładkach. Dziś mogliśmy nawet przeczytać, że transfer jest bliski finalizacji, a sam piłkarz poinformował Palmeiras, że chciałby trafić do Barçy. Przedstawiciele obu klubów mieli nawet zjeść wspólny obiad w Brazylii, obejrzeć napastnika na boisku i uzgodnić szczegóły transferu. Sytuacja może jednak przybrać niespodziewany obrót, a wszystko za sprawą Realu Madryt.

Bernabéu Digital powołuje się na swoje źródła i donosi, że w czasie, gdy katalońskie media niemal zakładają już piłkarzowi koszulkę Blaugrany, Królewscy działają po cichu i chcą wydrzeć gracza z sideł Barçy. Los Blancos prowadzą rozmowy z Giovannim Branchinim, który jest przedstawicielem zawodnika na rynku europejskim. To właśnie osoba Włocha ma być kartą atutową, którą wykorzystuje Real, by podkraść Gabriela Jesúsa Barcelonie i innym zainteresowanym klubom.

Jak to z reguły bywa w przypadku młodych gwiazd brazylijskiego futbolu, prawa do gracza należą do kilku podmiotów. 55% posiada agencja piłkarska, 30% Palmeiras, a 15% sam zawodnik. Klauzula odstępnego za 19-latka wynosi 25 milionów euro i jest to kwota, którą zawsze jako transferowy wymóg stawiali przedstawiciele Gabriela Jesúsa. Raül Sanllehí, który przebywa obecnie w Brazylii, może zostać jednak przechytrzony przez wysłanników Realu. Dyrektor piłkarski Barcelony udał się do Ameryki Południowej z dwoma głównymi celami: przedłużyć kontrakt Neymara i kupić Gabriela Jesúsa. Obie te operacje wydają się być na dziś mocno skomplikowane, obie w dużej mierze za sprawą Królewskich.

Tego lata Brazylijczyk razem ze swoją reprezentacją weźmie udział w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro i wszystko wskazuje na to, że przystąpi do nich w świetnej formie. W pierwszych dziesięciu kolejkach ligi brazylijskiej strzelił już sześć bramek, a Palmeiras jest liderem tabeli. Sam piłkarz spełnia wymogi profilu napastnika, którego poszukuje Real, ale graczem interesują się jeszcze PSG, Juventus i Milan. Królewscy czekają jednak na odpowiedni moment, by przystąpić do ofensywy i zaskoczyć całą konkurencję.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!