Remontada albo koniec sezonu

Wczoraj rozpoczęły się mistrzostwa Europy i klubowa piłka na moment jest odłożona na bok, chociaż nie wszędzie. Dla Castilli sezon ciągle się nie skończył i dzisiaj podopieczni Luisa Miguela Ramisa będą walczyć o odłożenie swoich wakacji o kolejne dwa tygodnie. Przed nimi rewanż z Lleidą. W pierwszym spotkaniu Katalończycy wygrali 1:0, co jest dla nich cenną zaliczką przed przyjazdem na Alfredo Di Stéfano. Brak gola wyjazdowego może być sporym problemem dla Blancos, ponieważ strata bramki będzie się wiązała z koniecznością zdobycia trzech. A przecież defensywa Castilli nie należy do najszczelniejszych.

Club Lleida Esportiu powstał w 2011 roku jako spadkobierca po Unió Esportiva Lleida, która zbankrutowała. W nowej formie Katalończycy grali tylko w Segunda División B. Za każdym razem zajmowali miejsca w czołowej siódemce i dwukrotnie awansowali do play-offów. Jednak nie byli w stanie ich przebrnąć. W tym sezonie podejmują próbę numer trzy. Zaczęli zaskakująco dobrze – wyeliminowali faworyzowane Barakaldo. Później wykonali kolejny krok w kierunku awansu i pokonali u siebie Castillę. W rewanżu muszą tylko obronić zaliczkę z pierwszego spotkania.

Castilla dotarła do takiego momentu sezonu, w którym już nie może się pomylić. Porażka, remis bądź jednobramkowe zwycięstwo (za wyjątkiem 1:0) będzie oznaczać koniec walki o awans. Zadanie nie jest łatwe, chociaż w pierwszym meczu podopieczni Ramisa stworzyli sobie tyle sytuacji, że powinni bez problemów wygrać. Jeśli na Alfredo di Stéfano będą skuteczniejsi, remontada jest możliwa. Na wyżyny swoich umiejętności muszą się również wspiąć obrońcy, którzy zawodzili w ostatnich pojedynkach. Nie można sobie pozwolić nawet na najmniejszy błąd, bo Katalończycy będą na to czekać.

Początek meczu o godzinie 18:00. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Real Madryt TV lub za pośrednictwem klubowej aplikacji mobilnej.