Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com

Isco: W finale zostawimy na boisku życie

Hiszpan komentuje sprawy bieżące

Isco wziął dziś udział w wydarzeniu promującym markę Hugo Boss, której to zawodnik Realu Madryt został nowym ambasadorem. 24-letni pomocnik mówił o swoich odczuciach po otrzymaniu powołania od Vicente Del Bosque do szerokiej kadry reprezentacji Hiszpanii. Andaluzyjczyk zdradził, jak zareagowała szatnia na wieść o powołaniu Lucasa Vázqueza oraz mówił o finale Ligi Mistrzów w Mediolanie i pracy Zinédine'a Zidane'a.

– Powołanie? Przyszedłem do szatni, zerknąłem na telefon i doszła do mnie ta wiadomość. Jestem bardzo zadowolony i dumny z faktu, że znajduję się na tej liście. Czekałem na nią z wielką ochotą i teraz, kiedy widzę na niej siebie, jestem zadowolony, ponieważ to był trudny rok. Dzięki Bogu jestem wśród tych 25 piłkarzy. Nie wiem, czy pojadę na Euro, ponieważ dwóch zawodników odpadnie. Tego nigdy nie wiesz, ale mam nadzieję, że będę mógł pomóc.

– Mam nadzieję wnieść coś do tej reprezentacji. Oby wyszło jak najlepiej, bo to jest najważniejsze. Hiszpania jest mistrzem dwóch ostatnich turniejów. Wszyscy będą chcieli nas pokonać. Grają tu dobre reprezentacje, ale jesteśmy przygotowani. Mamy wielką ochotę zmierzyć się z tak ważnym wyzwaniem jak to. Mamy nadzieję przywieźć puchar do domu, choć będzie trudno.

– Lucas otrzymał od nas małą owację, ponieważ w ogóle się tego nie spodziewał. Pokazywał swoje umiejętności przez cały rok i udało mu się to osiągnąć dzięki pokorze. Trochę mu zajęło przyswojenie tej wiadomości, ale kiedy już to do niego dotarło, to był bardzo zadowolony i szczęśliwy, ponieważ wywalczył to swoją pracą.

– Finał Ligi Mistrzów? Mecz z Atlético będzie całkowitą bitwą. Dotarliśmy do końca sezonu w naszym najlepszym momencie. Wiemy już, że Atlético wyeliminowało wielkie drużyny, jak Barcelona czy Bayern Monachium. To trudny przeciwnik, potrafią czytać grę, dlatego musimy popełnić jak najmniej błędów.

– Nie jesteśmy faworytem, w finale Ligi Mistrzów może zdarzyć się wszystko. Trzeba podejść do tego spotkania ostrożnie i odpowiedzialnie. Jesteśmy podekscytowani tym, co może się wydarzyć. Mamy nadzieję, że wyjdzie jak najlepiej, że puchar przyjedzie na Bernabéu. Damy z siebie wszystko, zostawimy na boisku życie.

– Drużyna podchodzi z olbrzymimi chęciami i ogromną siłą. Mamy za sobą świetny okres i chcemy dać radość kibicom, którzy wspierali nas w najtrudniejszych momentach. Mamy nadzieję, że będziemy mogli się im odwdzięczyć.

– Zidane? Cóż można dodać, wyniki mówią same za siebie: 12 kolejnych zwycięstw w La Lidze i finał Ligi Mistrzów. Jego przyjście było dla nas solidnym zastrzykiem morale. To wzór dla każdego. Znamy jego historię w Realu Madryt, wygrał praktycznie wszystko i sprawiał każdemu radość. To zaszczyt, że ktoś taki jak on może nas trenować.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!