Alternatywy na środek pola

Jak wiadomo, dużo mówiło się o Mascherano i jego sprawa nadal pozostaje otwarta, jednak zarząd madryckiego Realu nadal poszukuje młodych i utalentowanych graczy środka pola, którzy mogliby wzmocnić, słabą ostatnio linię pomocy.

Najwięcej zainteresowania wzbudzili zawodnicy z ligi francuzkiej.
Pierwszym z nich jest zawodnik Olympique Lyon, Essien (na zdjęciu), młody ghanijczyk, mający zaledwie 22 lata zbiera świetne recenzje po każdym spotkaniu swojej drużyny. Może grać zarówno na środku, jako pivot, jak również bliżej prawej strony, czy też jakoś środkowy obrońca, co jak wiemy Realowi może się przydać. Jest bardzo silnym i postawnym zawodnikiem [1,80m wzrostu - dop. fan], który jednak nie grzeszy techniką. Ma jednak świetny przegląd pola. Jego jedynym i chyba największym minusem jest fakt, iż grał on już w rozgrywkach Ligi Mistrzów co nie pozwoliłoby mu wzmocnić "Królewskich" w tych rozgrywkach.

Kolejnym poważnym kandydatem jest Mamadou Diarra, zawodnik R.C. Lens, klubu w którym występuje jeden z naszych reprezentantów [Jacek Bąk - dop. fan]. Ten 21 letni chłopak jest nazywany "nowym" Vieirą, ponieważ jego styl gry jak i warunki fizyczne (190cm wzrostu) upodabniają go strasznie do wielkiej gwiazdy i niedawnego obiektu transferowego Los Merengues. Tak jak jego starszy rodak, Diarra gra w środku pomocy jako ten odpowiedzialny za destrukcję, doskonale odbiera piłki rywalom, a do Lens trafił z Liverpoolu, w którym znalazł się po "francuskim najeździe" na klub z miasta Beatlesów. Jego zaletą w tym przypadku jest fakt, że RC Lens nie grało w rozgrywkach Ligi Mistrzów, co pozwoliłoby Garcii Remonowi na wzmocnienie składu już na mecz z Juventusem.

Innymi zawodnikami, którymi podobno interesuje się Real Madryt są:
Benoit Pedretti (24 lata), organizator gry w Olympique Marsylia oraz Mavuba (20) z Girondins Bordeaux. Ten pierwszy jest już uznany w światku piłkarskim, zaś Mavuba ma przed sobą wielką przyszłość.