Advertisement
Menu
/ as.com

Griezmann: W jednym meczu może zdarzyć się wszystko

Napastnik Atlético o finale Ligi Mistrzów

Napastnik Atlético Madryt, Antoine Griezmann, spotkał się z dziennikarzami podczas promocji nowych butów Puma Evospeed Tricks. Po prezentacji Francuz odpowiadał na pytania na konferencji prasowej. Głównym tematem był oczywiście finał Ligi Mistrzów 28 maja w Mediolanie, gdzie Atleti spotka się z Realem Madryt. Przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi zawodnika Los Colchoneros.

– Real Madryt? Jesteśmy zadowoleni z dojścia do finału. Rywal nam jest obojętny. To będzie piękny mecz do gry i trzeba będzie dać z siebie wszystko.

– Vidal powiedział, że gra Atlético w półfinałach była brzydka? Jesteśmy w finale, to jest dla nas najważniejsze. Nie obchodzi mnie jak gramy, ale wychodzi to nam i niczego nie będziemy zmieniać.

– Faworyt na finał? Nie ma takiego. W jednym meczu może zdarzyć się wszystko. To będzie piękny mecz, zagramy swoje i zobaczymy. Teraz musimy zakończyć dobrze rozgrywki ligowe, być w rytmie, ponieważ później będą dwa tygodnie przerwy i będzie trudno.

– Wiadomość dla kibiców? Damy z siebie wszystko. Niech w nas wierzą. Niezależnie od rywala, chcemy dać z siebie wszystko i wygrać.

– Czy Godín jest dodatkowo zmotywowany po finale w Lizbonie? On chce wygrać z Levante… (śmiech). To trudne pytania. Jeśli będziemy myśleć tylko o finale, to przegramy oba spotkania ligowe. Wracając do Godína – on walczy z każdym. Będzie starał się wykonać swoją pracę jak najlepiej, tak jak zawsze.

– Jak Simeone wyciska maksa z drużyny? Zawsze prosi cię o więcej. Nigdy nie chce, byś spoczął na laurach, zawsze jesteś na ciśnieniu, na treningach i na meczach. Zawsze znajduje odpowiednie słowa, byś dał z siebie wszystko i był gotowy na sto procent.

– Czy wyobrażałem sobie, że Atleti awansuje do finału Ligi Mistrzów i będzie walczyć o ligę? Kiedy powiedzieli mi, że Atlético się po mnie zgłosiło, to nie miałem żadnych wątpliwości. Z powodu drużyny, jaką mieli, z powodu trenera, od którego uczę się każdego dnia i z powodu kolegów. Każdego dnia staram się poprawiać i pomagać drużynie. Ten zespół ma wysoki poziom i to było moim celem.

– Czy oglądałem wczoraj Real? Oglądam wszystkie spotkania Ligi Mistrzów. W ubiegłym roku oglądałem finał w telewizji i cieszyłem się, mogąc oglądać mecz Ligi Mistrzów, tak jak zawsze.

– Cholo sprawił, że stałem się lepszym zawodnikiem, skuteczniejszym, wcześniej nie byłem tak bramkostrzelny. Poprawiam się na treningach, każdego dnia uczę się od niego czegoś nowego.

– Czy szatnia ma szczególną chęć do gry w tym finale? Finał z Lizbony oglądałem jak każdy. Byłem na zgrupowaniu reprezentacji. Zawodnicy mieli chęci zagrania kolejny raz w finale. Wszyscy są zadowoleni i, jak już wspomniałem, to będzie dla nas bardzo ważne. Drużyny nie obchodzi przeciwnik. Są po prostu zadowoleni i zachwyceni awansem do finału.

– Czy finał jest dla mnie czymś szczególnym? To kolejny mecz. Finał będzie piękny, ponieważ to mój pierwszy, jednak będę starał się cieszyć grą, tak jak zawsze. Też nie można nakładać zbyt dużej presji, tylko cieszyć się grą i spróbować wygrać.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!