Denis Suárez: Jedziemy na Bernabéu osiągnąć coś pozytywnego

Denis Suárez rozmawiał wczoraj z prowadzącymi program Al Primer Toque w radiu Onda Cero. Były zawodnik FC Barcelona poświęcił wiele czasu bieżącym sprawom związanym z Villarrealem, ale mówił również o meczu z Realem Madryt. Poniżej prezentujemy wybrane fragmenty rozmowy, które dotyczą jutrzejszego pojedynku na Bernabéu.

Mówi się, że być może twoja drużyna może pomóc Barcelonie jutro na Bernabéu.
Biorąc pod uwagę terminarz, jaki pozostał Realowi Madryt, myślę, że jesteśmy najtrudniejszą dla nich drużyną. My gramy o Ligę Mistrzów i jedziemy na Bernabéu, by osiągnąć coś pozytywnego.

Denis, widzisz siebie strzelającego gola na Bernabéu?
Mam nadzieję, wyobrażam sobie to.
Tak, strzelisz bramkę i od razu masz telefon z Barcelony: „Cześć Denis, wysyłamy ci szynkę i tego typu rzeczy” (śmiech).

(…)

Mówiąc o Bernabéu i meczu z Realem Madryt – dwie sprawy. Pierwsza – jak sądzisz, kto wygra La Ligę?
Myślę, że Barça ma korzystniejszy terminarz niż Atlético czy Real. Cóż, będzie trudno, ale sądzę, że Barcelona zdobędzie mistrzostwo.

W tym momencie najbardziej solidne wydaje się Atlético?
Myślę, że od lat są solidną drużyną, traktują każdy mecz jak finał i niezwykle trudno jest wygrać z Atleti, szczególnie silnym drużynom.

Co sądzisz o półfinale Realu z Manchesterem City?
Myślę, że Real jest w tym dwumeczu lekkim faworytem, chociaż City przechodzi przez dobry okres. Przede wszystkim dlatego, że odzyskali De Bruyne, który potrafi wnieść coś innego. To będzie wyrównany półfinał, ale sądzę, że Real jest lekkim faworytem.

(…)

Grałeś kiedyś na Bernabéu? Chyba nie, co?
Nie.

Wolisz strzelić bramkę na Bernabéu czy na Camp Nou?
Na Bernabéu, ponieważ to jest w tym momencie bliżej.