Advertisement
Menu
/ as.com

Śledztwo UEFA ws. gwizdków na Wolfsburgu

Kibice mieli otrzymać je przed meczem

Javier Matallanas, dziennikarz Asa mający doskonałe znajomości z hiszpańskimi zawodnikami i działaczami, który publikuje w dzienniku tak zwane „poufne” wiadomości, poinformował, że UEFA wszczęła śledztwo w sprawie rewanżowego starcia Realu Madryt z Wolfsburgiem. Chodzi o gwizdy, które pojawiały się za każdym razem, gdy Niemcy przejmowali piłkę.

Gwizdy były za głośne, jak na możliwości samego człowieka. AS dowiedział się, że miały one pochodzić z gwizdków. Przedstawiciel UEFA miał nawet pytać działaczy czy pomagali kibicom z sektora z dopingiem we wniesieniu na stadion gwizdków. Dziennik dodaje, że rozmawiał z ochroną, która potwierdziła, iż fani używali białych gwizdków, jak na zdjęciu powyżej. Każdy kibic miał go otrzymać już na stadionie.

Wielu zwykłych kibiców i pracowników skończyło mecz z bólem głowy spowodowanym nienaturalnym dźwiękiem gwizdków. UEFA zakazuje gwizdania przy użyciu dodatkowych przedmiotów. Główny powód jest taki, że piłkarze mogą mylić taki gwizdek z tym sędziego. Jeśli w jednym czasie gwiżdże 1500 osób, to hałas jest ogromny. Nie napisano jaka kara może czekać Królewskich.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!