Trener chce Monaco

Garcia Remon zadeklarował na łamach dziennika Marca, że nie chciałby się spotkać z Olympique’em Lyon już w 1/8 rozgrywek. Trener Realu Madryt oznajmił również, że jednym z tych zespołów, którym chciałby się zmierzyć, jest Monaco. – Francuski klub (Lyon) jest zawsze groźny. Maja w składzie znakomitych piłkarzy i przeszli pierwszą fazę w zadziwiający sposób. Gdybym mógł wybrać klub, z jakim chciałbym zagrać, wskazałbym Monaco. Chodzi mi tu głównie o to, że przez ten zespół odpadliśmy rok temu. Teraz wszyscy chcemy się zrewanżować za to.

Remon nawiązał do zmniejszającego się kryzysu, ale wciąż obecnego. – Kryzys już praktycznie przeminął. W przeciwieństwie do zdania niektórych ludzi. Moim zdaniem krytyka jest zbyt duża. Utrzymujemy się na pierwszym miejscu w tabeli i awansowaliśmy do dalszej fazy rozgrywek Champions League z jedenastoma punktami.

Coach „Królewskich” nadal broni ataku drużyny z Madrytu oraz pozytywnej roli Javi Garcii.
- Na Madrigal wystawiliśmy najlepszą z możliwych jedenastkę. Nie możemy nadwerężać piłkarzy, którzy musza walczyć aż w trzech rozgrywkach. Im tez należy się odpoczynek. Natomiast zmiennicy zagrali nieźle. Można tutaj wyróżnić Javiego Garcie, który walczył w środku pola i na lewej stronie. Real Madryt jest otwarty na młodych wychowanków. Daję im szansę gry, kiedy jest to możliwe.

Dla trenera Los Merengues jest nie możliwe, aby Barcelona utrzymała swój poziom gry przez cały sezon. – Będziemy starali się zbliżyć do Barcelony. Krok po kroku, punkt za punktem będziemy bliżej, pod warunkiem, że Katalończycy zaczną tracić punkty. Nie mogą w nieskończoność bić kolejnych rekordów. Tudzież widzimy naszą szansę. Podsumowując: musimy ciężko pracować i czekać na błędy przeciwników.

W finałowym momencie, powiedział o Moro i Owenie. Trapi ich jedna rzecz. Nie grają.
- Chciałbym dawać każdemu z nich równe szanse do gry. Jednak mogę tylko wystawić 11 zawodników. Poza tym, kiedy wchodzą na plac gry, również nic szczególnego nie pokazują. Robię to, co podpowiada mi sumienie, to, co będzie najlepsze dla klubu.