Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

15 lat bez Fernando Martína

To już 15 lat od momentu tragicznej śmierci koszykarza Realu Madryt, Fernando Martína

Wczoraj, 3. grudnia 2004 minęło 15 lat od tragicznej śmierci Fernando Martína, koszykarza Realu Madryt. 3. grudnia 1989 roku zginął on w wypadku samochodowym. Cała Hiszpania widziała w Fernando Martínie najlepszego koszykarza w historii narodowego kosza. Miał tylko 27 lat.
Zawsze występował z numerem "10" na koszulce. W 15-rocznice śmierci klub i rodzina koszykarza postanowili jeszcze raz upamiętnić wspaniałego człowieka i przypomnieć wielką stratę dla hiszpańskiego sportu. O Fernando pamiętał dyrektor sekcji koszykarskiej Realu Madryt, Lolo Sáinz, który wraz z matką zmarłego koszykarza, Carmen Espiną, oraz bratem Fernando, Antonio Martínem (również byłm koszykarzem Realu) złożył bukiet kwiatów na grobie "dziesiątki". Odmówiono oczywiście symboliczną modlitwę na cmentarzu madryckim Cementario de la Almudena, gdzie Martín został pochowany.
Urodzony 25. marca 1962 roku koszykarz dziś miałby prawie 43 lata. W swojej karierze niemal bez przerwy był wierny barwom Królewskich. Tylko w sezonie 1986/87 przeniósł się za ocean, do Portland Trail Blazers, by spróbować sił w najsilniejszej lidze NBA. Jednak już w następnym sezonie powrócił do Madrytu, ukochanego miejsca. W reprezentacji zadebiutował mając zaledwie 19 lat. Rozegrał w niej w sumie aż 72 spotkania.
W zasadzie zmierzał ku końcowi kariery, gdy w grudniu 1989 roku był kontuzjowany i postanowił jechać na mecz kolegów na własną rękę, by ich wesprzeć. Niestety, na miejsce nie dojechał... Jego auto wpadło w poślizg, parę razy przekoziołkowało i wpadło z ogromną siłą na Opla Kadetta jadącego z naprzeciwka. - Zawsze brakowało mu tylko odrobinki szczęścia do osiągnięcia stanu radości. Wydawał się niespełniony - powiedział o nim Lolo Sáinz.
Oby jak najmniej było przypadków, kiedy będziemy upamiętniać wielki talent, zmarły zdecydowanie przedwcześnie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!