Advertisement
Menu

Wyboista droga do ćwierćfinałów

Koszykarze zagrają z Olympiakosem

Szesnaście euroligowych drużyn już tylko trzy kolejki dzielą od kolejnego podziału, na najlepszą ósemkę. Grupa F jest tą bardziej zaciętą, gdzie rywalizacja toczyć się będzie do samego końca, bowiem o trzy miejsca gwarantujące udział w ćwierćfinałach walczy aż sześć zespołów. Wśród nich obrońcy tytułu, koszykarze Realu Madryt. Terminarz nie jest dla nich łaskawy i skazuje na kolejny, piąty już w tym miesiącu wyjazd. Planem na ten tydzień jest wizyta w Pireusie i starcie z wicemistrzem rozgrywek, Olympiakosem.

Grecki zespół zajmuje obecnie przedostatnią pozycję w grupie, ale wciąż zachowuje szanse na awans. Sytuację ma teoretycznie najtrudniejszą, ale od trzeciego Realu Madryt dzieli go tylko jedno zwycięstwo. Nie brakuje mu więc motywacji, a wręcz przeciwnie – może mieć jej nawet więcej od rywala, szczególnie przed własną publicznością. Olympiakos przegrał starcie rozegrane w Madrycie różnicą dwunastu punktów i liczba ta może się okazać istotna w przypadku końcowych rozliczeń, gdyby najbliższy mecz zakończył się porażką hiszpańskiej drużyny. Jeżeli chce się uniknąć kalkulacji, trzeba oczywiście wygrać.

Urzędujący mistrz ma za sobą bardzo wyczerpujący i, na domiar złego, bezowocny tydzień. Podróżował wyłącznie po kraju, do Barcelony i na Teneryfę, ale z obu tych wycieczek wrócił pokonany. Jedyną wymówką mogą być ciągłe wyjazdy, bowiem zdrowie zawodnikom dopisuje i trenera ma w czym wybierać. Czas więc zacząć działać i odpowiedzieć na komentarze o nierównej grze. Tym bardziej, że drużynę od awansu dzieli taka sama droga, co od zakończenia tegorocznej przygody z europejskimi rozgrywkami przedwcześnie. Jeden mecz może zmienić teraz wszystko.


Olympiakos BC zmierzy się z Realem Madryt w piątek, o godzinie 20:45, na parkiecie Stadionu Pokoju i Przyjaźni w Pireusie. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 12. kolejki fazy Top-16 Turkish Airlines Euroligi. Transmisję przeprowadzi CANAL+ SPORT 2.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!