Advertisement
Menu
/ as.com

Szósty ćwierćfinał z rzędu

Koszmar 1/8 finału odchodzi w niepamięć

Wczorajszej nocy Real Madryt przypieczętował awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, pokonując na Estadio Santiago Bernabéu Romę 2:0. Tym samym Królewscy zagrają w ćwierćfinale rozgrywek po raz szósty z rzędu.

Fakt awansu do 1/4 finału nie powinien być czymś wartym szczególnej uwagi dla klubu takiego jak Real Madryt, który co roku zaliczany jest do faworytów Champions League. Jednak szósty z rzędu ćwierćfinał pozwala chyba na zawsze zapomnieć o dramacie, jaki Los Blancos przeżywali w 1/8 finału, kiedy to przez sześć kolejnych lat wypadali za burtę Ligi Mistrzów na tym etapie rozgrywek. Od sezonu 2004/2005 madrytczyków eliminowali kolejno Juventus, Arsenal, Bayern, Roma, Liverpool i Lyon.

Wszystko zmieniło się wraz z nadejściem sezonu 2010/2011 i przyjściem José Mourinho. Portugalski szkoleniowiec przełamał klątwę 1/8 finału eliminując oprawcę Królewskich sprzed roku – Olympique Lyon. W następnych sezonach Real Madryt wygrywał dwumecze z CSKA, Manchesterem United i dwa razy z Schalke. Do tych drużyn wczoraj dołączyła Roma. W pięciu ostatnich edycjach Ligi Mistrzów Los Blancos cztery razy odpadali w półfinale i raz doszli do finału, w którym pokonali Atlético Madryt i zdobyli 10. Puchar Europy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!