Advertisement
Menu
/ abc.es, Marca

Real czeka na decyzję Neymara

Wiadomości z Madrytu

Madrycki dziennik ABC twierdzi, że reprezentanci Neymara wystawili go na rynek i zbierają najlepsze oferty. Ojciec zawodnika ma być dobrym bohaterem tej historii, a wielkie kluby i władza złymi protagonistami.

Celem tej bajki jest najlepszy kontrakt w historii futbolu. Neymar Senior powiedział w prokuraturze, że już ma propozycję opiewającą na 190 milionów euro, czyli klauzulę zapisaną w umowie zawodnika z Barceloną. Gazeta informuje, że oferta ma pochodzić z Realu Madryt, który ma już jednak dość bycia wykorzystywanym i stawia jedno podstawowe pytanie przed rozpoczęciem jakichkolwiek działań: chcesz grać w ekipie Zidane'a? Jeśli atakujący wyrazi taką wolę, Królewscy są gotowi wpłacić klauzulę i dogadać się z graczem. Jeśli piłkarz nie wykona żadnego ruchu, jasno pokaże, że po prostu używa Realu Madryt do uzyskania większych pieniędzy w Katalonii.

Piłka jest po stronie Neymara, który jutro kończy 24 lata. Atakujący musi przemyśleć, co zrobi, bo zrobić może dosłownie wszystko. Na dzisiaj największy problem ma ze swoją pensją. Według ABC Brazylijczyk otrzymuje rocznie 11,3 miliona euro brutto, a dzięki premiom za trofea w poprzednim sezonie doszedł do 14 milionów euro. Przed nim w podstawowych zarobkach mają być Messi (41 milionów euro brutto), Iniesta (15), Busquets (12), Suárez (12), Piqué (12), a nawet Alves, który otrzymuje 11 milionów euro rocznie, ale za podpisanie dwuletniej umowy otrzymał także 5 milionów euro premii.

Reprezentanci Neymara wysyłają cały czas sygnały, że w Madrycie mogliby zarabiać 20 milionów euro netto, czyli około 41 milionów euro brutto. Barcelona wie, że tyle ma kosztować ją nowy kontrakt. Prezes Bartomeu przyznał już, że umowę Brazylijczyka trzeba poprawić, ale zawodnik nie chce zejść ze swojej propozycji. Otoczenie atakującego przekonuje, że Neymarowi należą się takie pieniądze, bo już niedługo to on będzie najlepszy na świecie. Katalończycy mają prosty problem: jeśli się zgodzą, będą rocznie wydawać na tylko dwóch zawodników 82 miliony euro, co utrudni wypełnianie limitów, jakie narzuca finansowe fair play UEFA.

Barcelona ma tylko względny spokój i kontrolę nad sytuacją dzięki obecnej umowie z zawodnikiem do 2019 roku, bo w każdej chwili może zostać ona rozwiązana po wpłaceniu 190 milionów euro klauzuli. Wszystko zależy od Neymara i jego otoczenia. Real Madryt jest przez wszystkich uznawany za najlepszy klub pod względem ekonomicznym i nie ma żadnych ograniczeń, żeby przeprowadzić taki transfer. Jeśli Brazylijczyk da sygnał, Królewscy mają być gotowi rozbić BBC i poświęcić jedną z gwiazd ataku, żeby sfinansować część operacji.

ABC stawia pytanie za milion, a raczej, jak czytamy, za dwadzieścia milionów euro netto: dlaczego Real Madryt jest gotowy do przeprowadzenia kolejnej najdroższej operacji w historii? Odpowiedź jest bardzo bezpośrednia. Dyrekcja sportowa ocenia, że wiek Neymara, który skończy jutro 24 lata, i jego rozwój jasno wskazują na to, że zostanie najlepszym graczem na świecie już nawet za 2–3 sezony. Co więcej, atakujący ma oferować najwyższy poziom przez przynajmniej sześć lat. Do tego Real zadałby ogromny cios Barcelonie. Dla Królewskich Lewandowski to bardzo wysoka karta, ale Neymar to karta, która wygrywa to rozdanie.

Królewscy czekają więc na odpowiedź, a 190 milionów euro ma już być przygotowane. Klub jest także gotowy do płacenia Brazylijczykowi 20 milionów euro netto. ABC informuje, że teraz zamiary ludzi z otoczenia piłkarza wyjdą na jaw, bo nie muszą ani sprzedawać zawodnika, ani spekulować kwotami. Wystarczy powiedzieć „tak” lub „nie”. Jeśli padnie to drugie słowo, Real był po prostu wykorzystywany.

O sprawie Neymara pisze dzisiaj także MARCA, która podaje kolejne szczegóły z zeznań ojca zawodnika w prokuraturze. Dziennik twierdzi, że Brazylijczyk jasno przekazał sędziemu śledczemu, że to on kontroluje karierę syna i że Neymar wcale nie musi grać do końca kariery w Barcelonie, a nawet nie musi podpisać teraz nowej umowy. Gazeta informuje, że przy stwierdzeniu o bezproblemowym opuszczeniu klubu obecni byli prawnicy Rosella i Bartomeu, których twarze miały być, jak czytamy, „poezją”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!