Advertisement
Menu
/ as.com

Cristiano: Żaden z nas nie starał się wyrzucić Beníteza

<i>CR7</i> w strefie mieszanej

Po dzisiejszym meczu przeciwko Sportingowi Gijón Cristiano Ronaldo wyszedł do dziennikarzy w strefie mieszanej, gdzie dość długo rozmawiał z mediami. Portugalczyk poruszył między innymi temat różnic w relacjach zespołu z Rafą Benítezem i Zidane'em oraz wypowiedział się także o kilku innych kwestiach.

– Zidane dał tej drużynie impuls. Jedni trenerzy emanują większą empatią, inni mniejszą. Chodzi o zdolność jej okazywania zarówno względem piłkarzy, jak i każdego innego człowieka. Moja współpraca z Benítezem układała się w naturalny sposób. Podchodziłem profesjonalnie do swojej pracy i myślałem o tym, co jest najważniejsze dla klubu. Osoba szkoleniowca nie ma na to żadnego wpływu. Nigdy nie miałem o Rafie złego zdania, on zawsze robił wszystko, co uważał za najlepsze dla Realu Madryt. Benítez rozumie futbol w inny sposób niż Zizou. Nie pytaj mnie, dlaczego, ale tak naprawdę zawodnicy czują większe zrozumienie w relacjach z Zidane'em.

– Czy Zidane przypomina mi Ancelottiego? Tak, jego treningi także są dość podobne. Zidane jest spokojnym człowiekiem, poważnie podchodzącym do pracy, a po zajęciach potrafi pożartować i szybko łapie kontakt z piłkarzami. Jestem bardzo zadowolony i pełen nadziei. To ciekawy etap zarówno dla mnie, jak i dla reszty kolegów. Czujemy się dobrze i ciężko trenujemy.

– Żaden z nas nie starał się wyrzucić Beníteza z klubu. Moim zdaniem nigdy nie dochodzi do takich sytuacji. Jak powiedziałem wcześniej, to kwestia empatii, jednak zawodnicy nigdy nie wkraczają na ten grunt. Przynajmniej ja tego nie robię, niezależnie od zażyłości relacji łączących mnie ze szkoleniowcem. Musisz poważnie podchodzić do wykonywanej pracy. Drużyna z Zidane'em w roli trenera patrzy w przyszłość z nadzieją.

– Dani Alves? Nie mam zamiaru nikomu robić reklamy. Ja nigdy nie rozmawiałem w wywiadach o tym chłopaku i nigdy nie mówiłem na żadnego kolegę złego słowa. Jego wypowiedzi? Wiadomo, że kiedy ktoś coś powie o Crisie, to następnego dnia ma zapewnioną okładkę.

– Messi? Ostatnio trochę bardziej się do siebie zbliżyliśmy, ale tak naprawdę zawsze mieliśmy dobre relacje. Przed galą Złotej Piłki robiłem za tłumacza zarówno dla niego, jak i dla Neymara. Potem jednak powiedziałem im, że muszą mi zapłacić [śmiech].

– Pomazanie mojego pomnika? To prosta sprawa. Niektórzy cię kochają, a inni nienawidzą. Mój brat kazał pozmywać napisy i tyle.

– Kopnięcie Nacho Casesa? To był odruch. Mogłem dostać za to kartkę. Nie powinienem był tego zrobić.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!