Advertisement
Menu
/ Marca

Granero: Piqué przekroczył granicę

Wywiad dla dziennika <i>MARCA</i>

Znowu wracasz na Bernabéu. Czy wraz z upływem lat to coraz mniej wyjątkowa okoliczność?
Przeciwnie, z każdym razem gra na tym boisku, które uwielbiam, jest coraz bardziej wyjątkowa. Dla mnie to najlepszy stadion na świecie. To tam oglądałem mecze, gdy byłem mały. To tam miałem szczęście występować przez trzy sezony jako madridista. To tam dorastałem jako zawodnik – powiedział Esteban Granero w wywiadzie dla dziennika MARCA.

Czy gra jako gospodarz bardzo różni się od tej w roli gościa?
Odczucia są dużo inne. Na każdego to wpływa w inny sposób. Gdy jesteś gospodarzem, Bernabéu też może robić ogromne wrażenie. Jednak wszystkie uczucia zostają z tyłu, gdy sędzia zaczyna mecz, który jest najważniejszy. Chcemy wygrać i sądzę, że jesteśmy do tego dobrze przygotowani.

Odwiedzacie Real w kryzysie z podważanym trenerem. Jak to oceniasz?
Myślę, że nie są w najlepszym momencie i że musimy spróbować to wykorzystać. Prawdą jednak jest także to, że Real nawet w słabszej formie jest praktycznie nie do pokonania, ponieważ ma środki, żeby przechylić spotkanie na swoją korzyść w każdym momencie.

Mówi się, że Rafa Benítez zagra w tym meczu o posadę.
Mówi się tak od kilku spotkań. My musimy pozostać poza spekulacjami dotyczącymi rywala. Moim zdaniem on ma zaufanie klubu i trzeba dać mu czas. Jesteśmy w połowie sezonu, najlepszych ocen dokonuje się po zakończeniu rozgrywek.

Wśród następców Beníteza wymieniano Mourinho, którego bardzo lubisz. Widziałbyś jego powrót do Realu?
To naturalne, że łączy się trenera ze światowej elity z klubem z tego samego poziomu. Mourinho i Real już raz byli razem i jestem przekonany, że znowu będą i że to będzie dobre dla wszystkich.

Na pewno dobre będzie też przyjęcie ciebie przez kibiców.
Zawsze zaskakuje mnie to, jak traktują mnie kibice Realu Madryt. To prawda, że przez tamte trzy lata były dobre i wygraliśmy jakieś tytuły. Moje stosunki z fanami zawsze były niesamowite i oni zachowują się wobec mnie doskonale.

Wiele o tym mówiono, bo w ostatnim meczu z Rayo na trybunach wykrzykiwano: „Granero to jeden z naszych”. Chodziło o to, że stanąłeś w obronie Arbeloi w polemice z Piqué.
Oni są także moi, może chodziło o to. Kibice rozumieją, że dałem temu klubowi wszystko. Teraz próbuję to samo robić w Realu Sociedad. To coś pięknego, że się to docenia.

Dlaczego wszedłeś w wymianę tweetów z Piqué?
Piqué znam od 11. roku życia. Spędziłem z nim mnóstwo czasu w juniorskich reprezentacjach i to był świetny okres, bo wydawał się superzabawnym gościem. Jednak sądzę, że tym razem przekroczył granicę i obraził kolegę, popełniając błąd.

Rozmawialiście ze sobą poza Internetem, żeby wyjaśnić to starcie?
Nie, ale z mojej strony nie ma żadnego problemu i na pewno to samo dotyczy jego strony. Zawsze mieliśmy doskonałe stosunki, ale ja stwierdzam, że nie można pozwalać na niezachowywanie szacunku do kolegi, szczególnie gdy mamy być wzorami i nie chcemy problemów między kibicami. Nie chcę jednak tu nikogo sądzić. Mam nadzieję, że ten temat jest zamknięty i skupimy się na grze w piłkę.

Czy wpływ na to wszystko miało też to że Arbeloa to twój przyjaciel?
Głównie wypowiadałem się jako piłkarzem. Jednak to prawda, że Álvaro to mój przyjaciel i człowiek, gdy ktoś nie szanuje jego przyjaciela, musi go bronić. Nigdy nie ukrywałem też, że jestem madridistą. Po Realu Sociedad to Real Madryt jest moją drużyną.

Czy ta twoja druga ekipa wygra mistrzostwo pomimo obecnej sytuacji?
Walka jest wyrównana, ale sądzę, że Real pozostaje faworytem. Wszyscy mówią, że Barcelona przeżywa najlepszy okres w swojej historii, a Real cały czas jest obok niej. Barcelona ma wielką drużynę, Atlético też ma superkonkurencyjną kadrę i świetnego trenera, ale sądzę, że Real wygra, nawet pomimo jutrzejszej porażki z nami. Oby doszło do czegoś podobnego do tego, co wydarzyło się rok temu, kiedy wygraliśmy z Barceloną, oni zareagowali i wygrali mistrzostwo. Teraz jednak to Real musi być bohaterem tej sytuacji.

Czy Real Sociedad jest w formie pozwalającej na wygranie na Bernabéu?
Jesteśmy przekonani, że osiągniemy wielki wynik. Odpadnięcie z Pucharu nas wkurzyło, bo mieliśmy wielkie nadzieje wobec tych rozgrywek, ale teraz chcemy rozegrać dobrą drugą część Ligi. Klub postawił na Eusebio, co dla wielu jest ryzykiem, ale dla mnie to świetna decyzja. Mam nadzieję, że triumf na Bernabéu będzie początkiem reakcji, która wyniesie nas w tabeli.

Będziesz w jedenastce?
Trener zaufał mi w ostatnich meczach i mam nadzieję, że tak pozostanie, bo czuję się bardzo komfortowo z jego ideą gry. Moim celem indywidualnym pozostaje pokazywanie swojej najlepszej wersji, bo tego potrzebuje i na to zasługuje Real Sociedad.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!