Advertisement
Menu
/ marca.com / as.com

Guti: Jestem dumny, że gram w tym klubie

Guti o Raulu, Beckhamie i Barcelonie.

Drugi kapitan Realu Madryt wypowiedział się na kilka tematów. Oto, co miał do powiedzenia nasz numer 14:

O 'rocznicy' Raula:
- Znam Raula od dawna i pamiętam doskonale jego debiut, ponieważ widziałem jak jeden z nas (wychowanków) dołączył do pierwszej drużyny. To było jak sen dla każdego z nas. Trenerem wtedy był Valdano, który ufał wychowankom. Mówiąc o Raulu, należy podkreślić jego ciężką pracę i wielkie pragnienie, aby być piłkarzem i cieszyć się futbolem; trzeba go doceniać jako człowieka i jako sportowca - powiedział Guti.
- W przyszłym roku będę żył tak samo jak teraz, i jestem bardzo szczęśliwy z powodu, iż dane było mi tutaj przybyć. To znaczy, że już wiele lat jestem w Realu Madryt, w drużynie, w której nie zawsze było mi łatwo, dlatego, że nie zawsze mogę grać tyle, ile chcę. Były momenty, kiedy chciałem odejść, jednak byłem mocny. Jestem bardzo dumny z tego, iż gram w Królewskim Klubie - dodał pomocnik blancos.

'Rocznice' Raula uczczą na przyjęciu, przed meczem z Getafe, najważniejsze jednak, aby w jutrzejszym meczu odnieść sukces. Po wygranym meczu z Valencią, Guti mówi, że nie zlekceważą rywala i podkreśla to, iż piłkarzom zależy na wyrównaniu różnic pomiędzy atakiem, a obroną. "Nie możemy sobie pozwolić na kolejną utratę punktów. Jesteśmy bardzo zasmuceni obecną sytuacją i konieczne jest, aby podążać tą drogą, która prowadzi do zwycięstw. Miejmy nadzieję, że nasz wysiłek i zaangażowanie przełożą się na lepszą grę".

O powrocie Beckhama:
- Beckham musi wrócić i z pewnością będzie jednym z podstawowych zawodników. Wypowiedział się także o nietypowej dla niego pozycji, defensywnego pomocnika i o kontuzji Becksa. Uważa, iż powrót DB 23 czyni Real groźniejszym. Beckham powróci do zespołu i pewnym jest, że będzie grał. Nasuwa to myśl, że ktoś będzie musiał usiąść na ławce rezerwowych, jednak ja nie przejmuje się rzeczami mogącymi wydarzyć się w przyszłości, żyję z dnia na dzień. Tym, czego chce, jest dostawanie szans na grę - oświadczył. Występuję na nietypowej dla mnie pozycji, ponieważ nigdy nie występowałem jako defensywny pomocnik. Moim zadaniem jest odbiór piłki i wyprowadzenie bądź podanie jej do przodu. Nie jest to łatwa rola, ale ponad wszystko pragnę grać.

O Barcelonie:
Pomocnik Realu uważa, iż Barcelona zacznie w końcu gubić punkty i Real to wykorzysta. Katalończyków czeka teraz trudne spotkanie na Sam Mames. Gonimy ich w tabeli i spodziewaliśmy się ich potknięcia, tymczasem oni są bardzo silni i grają dobrze. Musimy teraz grać swoje i nie oglądać się na innych. Nieuniknioną rzeczą jest to, iż w końcu i oni zaczną ponosić klęski - powiedział.

O spotkaniu w Kijowie:
Guti podkreślił także znaczenie następnego spotkania czekającego Real w Lidze Mistrzów, które rozegrane zostanie w Kijowie. To będzie bardzo trudny dla nas mecz. Jedziemy z nadzieją na zwycięstwo, ale doceniamy także klasę przeciwnika - zakończył piłkarz.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!