Advertisement
Menu
/ as.com

Bakambu: Trudno jest pokonać Real Madryt, ale nie odpuścimy

Wywiad z napastnikiem Villarrealu

Cédric Bakambu jest najskuteczniejszym piłkarzem Villarrealu w bieżącym sezonie. W jego barwach zdobył już dziewięć bramek – sześć w lidze i trzy w Lidze Europy. W wywiadzie dla Asa podzielił się przewidywaniami przed spotkaniem z Realem Madryt i przyznał, który z piłkarzy Królewskich jest dla niego wzorem.

Jak podchodzisz do swojego pierwszego meczu z Realem?
Jestem pełen nadziei. Na pewno będzie to wielkie spotkanie, wyjątkowy mecz, który każdy chciałby kiedyś przeżyć. Jestem pierwszy z tych, którzy wyrywają się do gry i chcą wziąć udział w takim starciu.

Jakie nastroje panują w drużynie?
Bardzo dobre. Mam nadzieję, że rozegramy wielki mecz, chciałbym wygranej i radości dla naszych kibiców. Kolejne zwycięstwo w domu wiele by dla nich znaczyło. Potrzebujemy punktów, żeby utrzymać dobre miejsce w tabeli.

Co sądzisz o Realu Madryt w tym sezonie?
Real to wspaniała drużyna, pełna zawodników ze światowego poziomu. Trudno będzie ich pokonać, ale mamy swoje rozwiązania i postaramy się o to z całych sił.

W ofensywie Królewskich zagra Benzema. Czy to jeden z zawodników, których chce się naśladować?
Nie znam go osobiście, ale jako piłkarz bardzo mi się podoba. Jest jednym z najlepszych atakujących na świecie, dlatego bardzo go szanuję. Okazja do zmierzenia się z takimi zawodnikami nie zdarza się często, dlatego doceniam tę szansę. Moim celem jest zwycięstwo i mam nadzieję, że się uda.

Obaj jesteście Francuzami [Bakambu gra w dorosłej reprezentacji Konga, ale występował w młodzieżówkach Francji – przyp. tłum.], strzelacie gole i jesteście w formie. Uważasz, że dla Villarrealu jesteś tym, czym Benzema dla Realu Madryt?
Dobrze mi idzie, to jasne, ale nie da się tego porównać. Benzema to wielki piłkarz, bardzo go szanuję i biorę z niego przykład. Pracuję, by pomagać swojej drużynie. Mam szczęście, że udaje mi się strzelać bramki i to daje mi radość.

Twój zespół nie radzi sobie źle, ale przyjeżdża Real po strzeleniu ośmiu goli w Lidze Mistrzów. Nie wygląda to dobrze, prawda?
Trudno jest pokonać Real Madryt, ale to nie sprawi, że odpuścimy próbowanie. Każdy mecz to osobna historia, wszystko może się zdarzyć, dlatego tak bardzo kocham ten sport. Trudno coś przewidywać, dlatego zawsze należy wierzyć, że uda się wygrać.

Co oznaczałby gol strzelony Realowi?
Trafienie przeciwko Królewskim jest wyjątkowe i wywołuje wiele komentarzy, ale dla mnie to taki mecz jak każdy inny. Nie mam obsesji na punkcie strzelenia bramki Realowi. Chcę pomóc drużynie i wygrać.

Na El Madrigal Villarreal spisuje się lepiej niż na wyjeździe. Czy wsparcie kibiców będzie kluczowe w walce o wygraną?
W piłce najważniejsza jest regularność, którą staramy się podtrzymywać w meczach u siebie. Chcemy tu odnosić najlepsze możliwe wyniki, tak jak robiliśmy to w poprzednich spotkaniach domowych. W meczu z Realem nie będzie inaczej.

Wyleczyłeś już problemy z kostką, które ciągnęły się za tobą przez ostatnie tygodnie?
Z kostką już dużo lepiej, praktycznie wróciłem już do zdrowia. Rehabilitacja była długa i trudna, ale to za mną. Zobaczymy jeszcze, jak zareaeguję na boisku i czy będę się dobrze czuł. Nie będzie lepszej okazji niż taki mecz…

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!