Advertisement
Menu
/ eurosport.es

Real może uzyskać pomoc od Trybunału

Felieton dziennikarza <i>Eurosportu</i>

Autorem tekstu jest José Joaquín Brotons, felietonista hiszpańskojęzycznej strony Eurosportu.

Po rozmówieniu się z różnymi specjalistami prawnymi, zapoznanymi ze sprawą Czeryszewa, ewidentnym wydaje się, że Trybunał Administracyjny ds. Sportu będzie mieć w piątek spore problemy z odniesieniem się do argumentacji, którą Real Madryt prawdopodobnie zaprezentuje mu dziś, po tym, jak zapozna się już z decyzją Komitetu Apelacyjnego. Powodem, dla którego decyzja w sprawie została opóźniona jest to, że Federacja musi przesłać akta sprawy do Trybunały, aby ten mógł je zbadać i wypracować rozwiązanie. Przy czym ten nie będzie mieć czasu na dokładne przestudiowanie dokumentów.

Według prawników, z którymi się konsultowałem, istnieją cztery możliwe wyjścia. Pierwsze jest takie, że wydanie wyroku zostanie opóźnione do przyszłego tygodnia, przed środą. Drugie zakłada, że zostanie zastosowany środek tymczasowy i klub będzie mógł zagrać spotkanie rewanżowe, aby decyzja mogła zostać wydana przed 1/8 Pucharu Króla (do tego wystarczy obecność prezesa i sekretarza, lub, jeśli rozprawia się o nich, jednego z członków Trybunału). Trzecim wyjściem jest zaakceptowanie rozwiązań zastosowanych przez komitet piłkarski i zaakceptowanie eliminacji (trudne wyjście z uwagi na presję czasu). Czwartym i najmniej prawdopodobnym wyjściem jest przyznanie racji Realowi Madryt .

Niewielu wierzy, że Komitet Apelacyjny przy udziale jednego sędziego ds. konkurencji odwoła karę Realu Madryt. Na ten moment zespół Florentino Péreza dalej jest wyeliminowany z Pucharu Króla, a swoje nadzieje pokłada raczej w Trybunale. Mateo Díaz, Gonzalez Torres i Manrique Marí, trzech członków komitetu, wykluczają wielką niespodziankę, i razem z swoim kompanem, Francisco Rubio, raczej podtrzymają karę. Kiedy Komitet rozwiąże już tę sprawę, Florentino i jego prawnikom pozostanie jedynie odwołanie się do Trybunału, o czym wspominał już na konferencji prasowej: „Naszym obowiązkiem jest się bronić i odwołamy się do Trybunału, jeśli będzie to koniecznie”.

Florentino wiedział już wcześniej, że dwie pierwsze instancje nie będą dobrze nastawione do sprawy i będzie musiał szukać ochrony, a także ostatecznego rozwiązania problemu sankcji, u niezależnego organu, który powstał na mocy dekretu w styczniu 2014 roku. Trybunał składa się z siedmiu członków (czterech nominowanych przez prezesa Rady Gubernatorów ds. Sportu, Miguela Cardenala i trzech przez federacje sportowe). Co więcej, sekretarz nie posiada prawa głosu, może jednak doradzać przy badaniu dokumentów. Członkowie Trybunały nie pobierają pensji, dostają za to pieniądze od Skarbu Państwa za każdą odbytą sesję. O ile nie nastąpi konflikt interesów, w każdej sprawie jeden z członków Trybunału sprawuje funkcję referenta, aby lepiej zapoznać z nią resztę współczłonków.

Relacje Miguela Cardenala i członków Trybunału w wielu wypadkach są przyjacielskie (większość z nich pochodzi przecież z jego nominacji). Żeby dać przykład wystarczy wspomnieć o Koldo Irurzunie, którego był promotorem przy jego pracy doktorskiej. W tej chwili i w ciągu kilku ostatnich miesięcy gremium składało się z Blanki Lozano Cutandy (profesor prawa administracyjnego), prezesa, to jest Enriquo Arnaldo Alcubilli (profesor prawa konstytucyjnego), Miguela Pablo Pardo González (prokurator; obecnie działa jako sekretarz w Trybunale), a także innych członków, którymi są María Lidia García Fernández (prawnik parlamentarny), Koldo Irurzun Ugalde (profesor prawa pracy i ubezpieczeń społecznychl), Tomás González Cueto (prokurator), Andreu Camps i Povill (profesor prawa sportowego), Fernando Corral Collantes (orawniik) i Carmen Valverde Cabezudo..

W ten piątek po potwierdzeniu sankcji Komitetu Apelacyjnego i zaprezentowaniu przez Real Madryt swoich argumentów przed Trybunałem, wydaje się, że Królewscy mogą zostać w Pucharze Króla. Obiecuję się z tym spierać.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!