Advertisement
Menu
/ RealMadrid TV

Benítez: Lekarz orzekł, że Marcelo nie jest gotowy

Zapis konferencji prasowej

[ABC] Co dla Benzemy znaczą te dwie bramki? Co dla drużyny znaczy to, że jej atak znowu działa? Co znaczy to zwycięstwo?
Sądzę, że zdobycie trzech punktów po takiej pierwszej połowie pokazuje, że kiedy ci zawodnicy, którzy są dla nas bardzo ważni, łapią rytm i dobrze ze sobą współpracują, to są tworzą wielkie zagrożenie dla każdej defensywy. Jeśli chodzi o Benzemę, to w tym tygodniu rozmawialiśmy z nim o tym, żeby dać mu więcej czasu na pracę. Jego dwa gole i wkład w całą grę podkreśla tylko bardziej to, o czym mówiłem już wiele razy, że to dla nas bardzo ważny piłkarz, który sprawia, że koledzy wokół niego grają dobrze czy lepiej – powiedział Rafa Benítez na konferencji prasowej po meczu z Getafe.

[Mediaset] Dlaczego nie potraficie rozegrać pełnego dobrego meczu? Dzisiaj to było tylko 45 minut. Skąd taki problem?
Zgadzam się, że mieliśmy 45 bardzo dobrych minut, ale nie zgadzam się, że nie rozegraliśmy dobrego meczu, bo takie były. Jeśli przeanalizujemy wszystkie, to myślę, że wyjdą nam 3-4 na bardzo dobrym poziomie. W drugiej połowie drużyna nie obniżyła poziomu. Wygrywaliśmy 4:0 i ekipa po prostu odpowiednio zarządzała spotkaniem. Mieliśmy kolejne okazje na bramki. Drużyna obniżyła intensywność, bo praca była już wykonana i rywale mogli pokazać się z lepszej strony. Pierwsza połowa pokazuje cały potencjał, jaki mamy i wszystko, co może robić w meczach, które przed nami.

[La Razón] Takie mecze służą temu, żeby wrócić do futbolu i myślenia tylko o tym, co dzieje się na murawie?
Drużyna była bardzo skupiona od samego początku. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo i ekipa od początku pokazała zaangażowanie, wiedziała co ma robić i skupiła się na celach piłkarskich. To był nasz klucz, dzięki temu osiągnęliśmy te trzy punkty. Cały czas naciskam na tę pierwszą połowę. Musimy pozostać na tej drodze i dalej robić rzeczy tak dobrze przez jak najdłuższy czas.

[L'Equipe] Jak ocenia pan Benzemę? Jest skoncentrowany? Potrafi zostawić te wszystkie problemy na boku?
Tak. Jak mówiłem, w tym tygodniu dużo rozmawialiśmy i on bardzo chciał dzisiaj zagrać, pokazać się z dobrej strony i strzelić gole. Mogę powiedzieć, że nawet rozmawialiśmy o strzeleniu dwóch bramek Getafe i powrocie do trafiania. Taki był cel, on go wypełnił. To pokazuje, że jest skupiony i wie, że dobra gra w piłkę pomoże mu podejść w lepszy sposób do jakiegokolwiek problemu.

[SER] Kibice gwizdali przy wyczytywaniu pańskiego nazwiska. Jak pan sądzi, dlaczego? Jaka jest pańska wina? Czy ten brak cierpliwości przeszkadza w dobrej pracy?
My mamy maksymalny szacunek dla naszych kibiców i chcemy po prostu robić to, co dzisiaj: grać dobrze, wygrywać i prezentować się jak najlepiej. Wtedy fani będą najbardziej zadowoleni, tego szukamy.

[El Mundo] Co stało się z Danilo? I czy musi pan wykonywać dużo więcej pracy psychologicznej, niż mógł się pan spodziewać przed przyjściem do Realu?
Danilo zgłosił, że ma problem z palcem po jakimś nadepnięciu. Na szczęście nic się nie stało. Co do drugiego pytania, to każda ekipa ma swoje cechy i my próbujemy pracować przy tym, że wszyscy oczekują, iż będziemy wygrywać wszystkie spotkania, grając spektakularną piłkę. Wszyscy chcą perfekcyjności, a my musimy jednoczyć się, żeby prezentować się tak, jak dzisiaj. Po trudnym momencie drużyna pokazała się z dobrej strony i to zapamiętam z tego spotkania.

[Onda Cero] Wczoraj kilka minut po ogłoszeniu kadry Marcelo napisał na swoich kontach na portalach społecznościowych, że jest gotowy do gry i do dyspozycji. Jakie jest wytłumaczenie tego, że nie znalazł się w kadrze?
Jest dużo prostsze, niż może się wydawać. Rozmawiałem z lekarzem i on powiedział mi, że zawodnik ciągle nie ma pozwolenia na grę. On przepracował cały przedmeczowy trening, ale te zajęcia zazwyczaj są luźniejsze i pod większą kontrolą. Dzisiaj pracował, wszystko było dobrze i to oznacza, że jest coraz lepiej, że sytuacja jest pozytywna i prawdopodobnie wróci na Malmö. Jednak na dzisiejszy mecz byłoby za szybko. My chcemy chronić graczy, a wiemy, że jemu ten uraz się odnowił. Wczoraj lekarz uznał, że nie jest jeszcze gotowy i nie ma tu nic więcej do dodania.

[El País] Martwiliście się o atmosferę na boisku? Martwiliście się o reakcję kibiców?
Nie. My wiedzieliśmy jaka jest i może być atmosfera, więc musieliśmy skupić się na dobrym wykonaniu naszej pracy. Szczęśliwie to się udało od samego początku. Kibice na pewno byli zadowoleni ze świetnej pierwszej połowy i tego, jak rozgrywano to starcie do samego końca.

[Punto Pelota] Dzisiaj Cristiano znowu mocno denerwował się na swoje błędy. Jak czuje się Cristiano? Jak ocenia pan jego dyspozycję?
Możemy tutaj wrócić do pierwszego pytania. Fakt, że trzech atakujących dobrze dzisiaj współpracowało i że wszyscy strzelili gole, musi sprawiać, że każdy z nich jest zadowolony. Myślę, że ich dobra gra i bramki są ważne, bo dzięki temu mogą utrzymać dobre samopoczucie.

[MARCA] Jak ocenia pan mecz Jamesa? Czy notuje dobry rozwój?
Tak. W Kadyksie już pokazał nam coś więcej. Dzisiaj wiele pracował. Nie było mu łatwo, bo musiał sporo biegać, ale poszło mu dobrze. Każde kolejne spotkanie poprawia jego formę fizyczną i jako że nie można dyskutować nad jego jakością, to będzie z nim coraz lepiej.

[Corriere del Ticino] W Madrycie atakuje się pana, drużynę i klub. Jak to wpływa na pracę trenerską? Można zarządzać tą sytuacją inaczej? Jak porównuje pan to ze starymi czasami?
My wiemy jasno, że musimy skupiać się na naszej pracy. Uważam, że my, ludzie pracujący dla Realu, codziennie próbujemy robić wszystko, co najlepsze. Co do dzisiejszych czasów, to portale społecznościowe pozwalają wielu ludziom na wyrażanie opinii bez dokładnej wiedzy na temat tego, co dzieje się w środku. Jednak jak mówiłem ostatnio, drużyna ma się dużo lepiej, niż uważa wielu ludzi. Pokazaliśmy to dzisiaj w pierwszej połowie. Dlatego ja pozostaję optymistą, widzę dobrą drużynę z szansami na dalszy rozwój i dlatego pozostaję spokojny, bo widzę, że wszyscy u nas maksymalnie angażują się w pracę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!