Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Di María wraca na Bernabéu

Jak stadion przyjmie Argentyńczyka?

Ángel Di María wraca dziś na Santiago Bernabéu – stadion, na którym przez cztery lata zostawiał hektolitry potu, zaliczał asysty i strzelał piękne gole. Kibice w Madrycie pamiętają świetną grę Argentyńczyka, ale na pewno mają też w pamięci gorsze momenty. Hiszpańscy dziennikarze od kilku dni zastanawiają się, jak fani przywitają pomocnika? Będzie to burza oklasków czy może gwizdy? Pewne jest jedno – Bernabéu na pewno nie przejdzie obojętnie wobec Fideo.

Madridistas pamiętają 36 goli i multum kluczowych podań Di Maríi. Pamiętają wielkie mecze, jak ten w Lizbonie, gdzie Argentyńczyk był motorem napędowym Królewskich w drodze po upragnioną Décimę czy kilka dni wcześniej wygrany finał Pucharu Króla, w którym pomocnik również był kluczową postacią. Ale Bernabéu pamięta też o brzydkich gestach, jak ten, kiedy Di María łapał się za genitalia, gdy był zmieniany w meczu z Celtą. Kibice nie zapomnieli też na pewno o okolicznościach odejścia pomocnika, który domagał się od klubu zdecydowanie większych zarobków, mimo że sezon wcześniej otrzymał podwyżkę. Ostatecznie odszedł do Manchesteru United.

Podczas wyjazdowego meczu w Paryżu na sektorze gości odczucia wśród kibiców były mieszane. Jedni gwizdali, inni bili brawo, nie brakowało też wyzwisk czy pochwał. Gdy Di María opuszczał murawę, większość osób postanowiła jednak wstać z miejsc i godnie pożegnać piłkarza. Już za kilka godzin okaże się, czy pozostali madridistas zareagują podobnie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!