Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com, bernabeudigital.com

Benítez: James ma szansę wrócić na PSG

Trener pojawił się w <i>Radio Nacional</i>

– Rozumiem wymagania Realu Madryt, ale zaskakuje mnie to, że przy tylu dobrze wykonywanych rzeczach skupiamy się na tych słabszych sprawach. Ja zawsze przekazuję madridismo to samo. Wiemy, gdzie chcemy dojść i staramy się od tego nie odchodzić. Słuchamy opinii z zewnątrz, ale mam też sztab, który doradza mi w obieraniu najlepszej drogi – powiedział Rafa Benítez w rozmowie nagranej dla Radio Nacional.

– Niesympatyczny wizerunek? Niektórzy ludzie naprawdę wierzą, że ja jestem taki poważny i że wszystko kontroluję. Ja już czytałem, że Benítez kontroluje nawet ilość oliwy w sałatkach. Dzisiaj wyszło, że Benítez zabronił Ramosowi wypicia piwa po meczu z Celtą. Co za durnoty!

– Porażka przybliża do zwolnienia? Pracuję już wiele lat i w wielu sprawach bazuję na doświadczeniu. Musisz koncentrować się maksymalnie na wygraniu następnego meczu, tak wygrywa się ligi i Ligę Mistrzów. To jest Real Madryt, więc najważniejszym meczem jest dzisiaj starcie z Las Palmas. Na PSG przyjdzie czas. Kiedy grałem w Valencii, mówiłem tak samo. Simeone czy ktokolwiek inny może mieć to samo nastawienie, ale po prostu musisz patrzeć na każdy mecz, a potem przechodzić dopiero do następnego.

– Kibic chce dobrej gry? Nie sądzę, a znam ten klub od wielu lat. Kibic Realu Madryt prosi piłkarzy o maksymalne zaangażowanie i zwycięstwo. Piłkarze powinni angażować się na maksa i grać dobrze, ale jeśli wygrywa się bez dobrej gry, to najważniejsza jest wygrana. Na pewno w wielu spotkaniach zostanie pokazana piękna gra, wystarczy popatrzeć na pierwsze połowy meczów z Atlético, Celtą czy PSG, a mówiono, że to był nasz najtrudniejszy tydzień. Piękna gra nie gwarantuje zwycięstwa. Czasami przegrywasz, chociaż oddałeś mnóstwo strzałów. To jest prawdziwe piękno futbolu.

– Druga połowa z Atlético? W 70. minucie oni oddali tylko jeden strzał na bramkę. Oni szukali przewagi na skrzydłach i wrzutek. Jeśli ktoś tak gra, to musisz bronić się i wybijać te piłki. Inne rozwiązanie to spalone. To proste. Ja powiedziałem tylko zawodnikom o napięciu, jakie towarzyszy takim spotkaniom. Widzieliśmy to w starciu z Celtą, które nagle się skomplikowało. Piłkarze wiedzą, że muszą uszanować każdego rywala, ale też trzeba reagować na pewne wydarzenia. Jeśli w derbach wykorzystalibyśmy jakąś kontrę, wygralibyśmy, mieliśmy na to z pięć akcji, ale mecz skończył się paradą Keylora i wyszło, że szczęśliwie zremisowaliśmy. Zmiana Modricia na Nacho w Vigo? Zdjąłem Modricia, bo był zmęczony, a ich najgroźniejszym graczem był Nolito. Nacho miał również pomóc zmęczonemu Danilo. To nie była defensywna zmiana, to było szukanie świeżości.

– Sprawa Jamesa? Jeśli zawodnik jest kontuzjowany, to leci na zgrupowanie reprezentacji i pokazuje to na badaniach. Jednak jeśli wrócił do zdrowia, to jesteś zmuszony oddać go na kadrę. My nic nie możemy zrobić. Możemy jedynie poinformować lekarza, trenera od przygotowania fizycznego i fizjoterapeutę kadry, co się dzieje. A na podstawie ich oceny selekcjoner wystawi go do gry na większą lub mniejszą liczbę minut. Tego już nie skontrolujemy, takie są przepisy. Przy pierwszym urazie nacisk na jego grę w Realu i dla Kolumbii był trochę za duży i niestety kontuzja się odnowiła. Straciliśmy czas. Teraz mamy podobny etap, ale ciągle brakuje mu trochę rytmu rozgrywek. Jeśli jednak wróci do dyspozycji, pojedzie na kadrę. To samo będzie z Bale'em czy Benzemą. James nie zagra z Las Palmas. Już z nim o tym rozmawiałem. Lepiej, żeby się regenerował i trenował z drużyną. My nie zabraniamy mu gry dla Kolumbii, niech jedzie i strzeli pięć goli, ale najważniejsze, żeby wrócił zdrowy. Na razie uważnie go obserwujemy. Jeśli dzisiaj uczestniczył w dwóch ćwiczeniach, jutro będą to trzy czy cztery zadania. Jeśli wszystko będzie iść w porządku, ma szansę na powrót na PSG. Rozwój tego przypadku jest teraz odpowiedni. Sytuację będziemy analizować na podstawie treningów.

– Kontuzje a przygotowania? Musimy zrozumieć dlaczego odbywamy takie przygotowania. To część przychodów i wizerunku Realu Madryt. Trzeba oczywiście odpowiednio tym zarządzać. Treningi w Australii były doskonałe. Kiedy ruszyliśmy w dalszą podróż, wszystko się zmieniło. Jeśli ktoś doznaje urazu, to inny graczy dostaje większe obciążenie. Gdy kontuzjowanych jest więcej, obciążenie wzrasta u większej liczby graczy, a to sprawia, że łatwiej o kolejne urazy.

– Doktor Olmo? Wszyscy skupiają się na lekarzu, a ile meczów gra w sezonie Eibar czy Getafe? Czterdzieści pięć. Reprezentant kraju z Realu rozgrywa siedemdziesiąt. Gdzie jest większe ryzyko kontuzji? Przy tym praca naszego sztabu jest doskonała. Kontrolujemy wszystko. Każde leczenie, regenerację, mamy najnowocześniejsze metody, najlepszych fizjoterapeutów, najlepsze urządzenia. Real czy Barcelona grają najwięcej, stąd największe ryzyko kontuzji. Olmo wynosi informacje z szatni? Czy wy wierzycie, że wiadomości z drużyny wychodzą jedną drogą? Zapewniam was, że tych dróg jest co najmniej kilka, a każdy ma swoje informacje i teorie. To wszystko jest podważaniem profesjonalisty, który wykonuje doskonałą pracę. On moim zdaniem nie jest problemem.

– Casilla na Puchar Króla? Mam pełne zaufanie do Casilli i Rubéna. Kiedy będą musieli zagrać, bez problemu zagrają. Obaj mogli zagrać z PSG, mogą wystąpić z Sevillą czy Barceloną. Na razie Keylor gra świetnie. Ostatnio jednak złapał przeciążenie i być może z Las Palmas wystąpi Casilla.

– Keylor? Wolę chwalić cały zespół. Ja dążę do tego, żeby on jak najmniej interweniował, a kiedy już musi bronić, oby robił to jak najlepiej. Chciałbym, żeby wykonywał mniej parad, ale pamiętam, że jest w czwórce bramkarzy, na których bramkę oddaje się najmniej strzałów.

– Trener jest wiecznym niezadowolonym, bo zawsze chce wszystko robić dobrze. Jeśli zrobiliśmy trzy sprawy dobrze, to musimy zrobić dobrze też czwartą. Ja wychowałem się w Realu Madryt, zawsze chcę wygrywać i robić to w piękny sposób.

– Za duża kadra? Oby cała 23-osobowa kadra była do mojej dyspozycji na każdy mecz, wolę mieć taki problem. Nie mamy kłopotu, żeby zostawić kogoś poza grą. Raz wypada ten, innego dnia ktoś inny. Dlatego nie bawię się w żadne hipotezy kadrowe, bo sytuacja zmienia się praktycznie każdego dnia.

– Rywale wolą, żeby Real grał z atakiem BBC? Być może ten, kto to powiedział, będzie musiał przyznać się kiedyś do błędu.

– Problemy z Ramosem? Rozmawiałem z nim po derbach, potem także następnego. Sergio to doskonały zawodnik, gracz z charakterem, on musi pchać ten wózek ze mną, on jest kapitanem. Nie mamy żadnych problemów, a ja pozostaję spokojny, bo pracuję w tym zawodzie od wielu lat.

– Transfery zimą? Mamy doskonałą kadrę, ale zobaczymy czy będą konieczne wzmocnienia. Trudno jednak poprawić to, co już mamy. Głównie dlatego, że potencjalnie lepsi zawodnicy już grają w wielkich klubach, które nie myślą o sprzedaży.

– Marcelo to doskonały lewy obrońcy i nie myślę o tym, że może doznać kontuzji. Bale jego zmiennikiem? Gareth nie był bocznym obrońcą, był wahadłowym obrońcą. Potem przeszedł do ataku. Na tę pozycję mamy Nacho, Arbeloę czy Danilo. Zgadzam się, że nie mają mocnej lewej nogi ani potencjału ofensywnego Marcelo, ale mają inne zalety.

– Bale prosił o grę na środku, bo tam szło mu najlepiej w Anglii? On w Tottenhamie grał świetnie na środku, na prawej stronie i na lewej stronie. Ja wiem, gdzie może grać i gdzie chce grać. To mocny zawodnik, ze strzałem, z dobrą grą głową. Gra za napastnikiem wychodzi mu na dobre.

– Cristiano najlepszym zawodnikiem, jakiego prowadziłem? Tak, tak, tak, tak. Posadzenie go na ławce? On wie, że musi dawać z siebie maksimum, ale potem potrafi się świetnie regenerować, ma doskonałe warunki fizyczne i wie jak sobą zarządzać. Może rozgrywać więcej meczów niż inni. W reprezentacji ostatnio nie zagrał w drugim spotkaniu, bo uznaliśmy, że to pomoże mu podejść w lepszej dyspozycji do meczów w Lidze i Lidze Mistrzów.

– Niepodległość Katalonii? Mam rodzinę w Katalonii i dosyć dobrze znam sytuację w tym regionie, ale jestem trenerem Realu Madryt i skupiam się tylko na tym.

– Bycie lepszym od Ancelottiego? Trudno odpowiedzieć mi na to pytanie, bo mamy świetne stosunki. Uważam, że on poradził sobie bardzo dobrze, ale postaram się być lepszy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!