Guti: Pomocnik niepotrzebny

Co się stało z drużyną?
Drużyna straciła troche zaufania. Graliśmy pod presją wyników i próbowaliśmy się przełamać. Kiedy już zagraliśmy dobrze szczęście nam nie sprzyjało i nie wygraliśmy.

Drużyna ma za sobą wiele ciężkich meczy, a w składzie weteranów.
Poprzedni sezon był ciężki. Było wiele oczekiwań co do drużyny bo wyglądało na to, że będziemy walczyć o trzy tytuły. Dotknęła nas frustracja spowodowana tym o się stało, przez poprzedni sezon, który kosztował nas wiele, teraz drużyna gra bardziej nerwowo i pod dużo większą presją wyników.

Czy mogły mieć wpływ porażki Realu Madryt na to, że Barcelona zaczęła wygrywać?
Tak, być może. Ale trzeba jasno zaznaczyć, że Barcelona przeprowadził dobre transfery, które pozwalają im podwyżyć loty. (...)Uważam, ze graja dobrze i mają trochę szczęścia, które pozwala im odnosić seryjne zwycięstwa. To jest to czego potrzebujemy, odrobina szczęścia. Kiedy wygramy trzy, cztery mecze z kolei zaczniemy grać dobrze, tak jak było w poprzednim sezonie.

Są ludzie, którzy uważają, że ten Real Madryt się skończył. Są wielcy piłkarze, ale oni zdobyli już wszystko. Co o tym myślisz?
Nie zgadzam się z tym. Chodzi o to, że ludzie zazwyczajmogą stać sie znudzeni oglądaniem tego samego i chcą zmian. Drużyna zdobyła wszystko i kiedy się nie wiedzie ludzie zaczynają mówić, że to już koniec, trzeba zmienić zawodników, wśród których jest wiele weteranów. uważam, że kiedy drużyna znów zacznie wygrywać ludzie znów zaczną mówić o Madrycie bardzo dobrze.

A co sądzisz o krytyce tych, którzy dużo czasu poświecają kampaniom reklamowym i że to nie pozwala im się skoncentrować na piłce?
ta krytyka zawsze się pojawia w ciężkich momentach. Ludzie krytykują wszystko. Krytkują grę, krytykują wiek, oraz to że piłkarz bierze udział w kampani reklamowej lub nie. Kiedy Real Madryt grał dobrze i zdobywał tytuły zawodnicy równiez brali udział w reklamówkach. Kiedy drużyna zdobywała Puchar Europy nikt nic nie mówił o tym.

Co teraz myślisz o tym, że wszyscy mówią, że trzeba kupić pomocnika w zimowym oknie transferowym?
Uważam, że ta debata jest jak w poprzednim sezonie na temat środkowego obrońcy. W tym roku mówi się, że trzeba pomocnika. Uważam, że z przyjściem Samuela i Woodgate'a oraz obrońcami, których mieliśmy wczesniej, Ivan Helguera może grać jako defensywny pomocnik. A teraz Celades pokazał, że może grać jako podstawowy zawodnik i dobrze wpływac na grę drużyny. Ja także mogę grać na tej pozycji. tak więc pomocników mamy. Zawsze mamy różne debaty dookoła Realu Madryt, ale to się sprzedaje.

Mascherano to dobry zakup?
Uważam, że nie jest potrzebny zakup pomocnika.

Camacho już nie ma, na jakiej pozycji grasz u Remona?
U Garcii Remona moge grać na środku pomocy, jako drugi napastnik, czy lewy pomocnik - zależy gdzie drużyna mnie potrzebuje. Jestem zawodnikiem, któy nigdy nie był przyporządkowany do jednej pozycji. Z moją formą mogę się dobrze przysłużyć na dwóch, trzech pozycjach i tak chce grać. Uważam, że nie można mnie przypisać do jakiejś pozycji.

Jak oceniasz słowa Morientesa, że Owen to transfer prezydenta i czy zgadzasz się z nimi?
Nie przykładam do tego dużej wagi, gdyż jest to wypowiedź na konkretne pytanie, wyrwana z kontekstu. Jeśli Owen to transfer prezydenta to tak samo można mówić o Figo, Zidane'ie, Ronaldo... Nie uważam, żeby tym słowom należało przykładać większą ważność.

Czy transfer Owena to znak nieufności w szczególności jeśli chodzi o Morientesa i Ciebie?
Zdecydowanie nie. Nie. Morientes zna swoje umiejętności, które może wykorzystywać zarówno w naszej drużynie jak i poza nia. Udowodnił to w Monaco i teraz też to pokazuje. A jeśli chodzi o mnie to też uważam, że mnie Owen nie blokuje, gdyż jestem drugim napastnikiem.

Co się stało z drużyną, że nie strzela bramek?
Nie jest to wina wyłącznie napastników. My nie stwarzamy im dobrej okazji, ale kiedy już się uda, to napastnicy nie strzelają bramek. Wszyscy musimy sie zastanowić, żeb wiedzieć jak grać na boisku, w okolicach pola karnego, żeby stwarzać więcej okazji.