Minimalne ryzyko wobec kontuzjowanych

MARCA podaje, że działacze zajmujący się pierwszą drużyną oraz Rafa Benítez podjęli decyzję o maksymalnej ostrożności i niepodejmowaniu żadnego ryzyka wobec kontuzjowanych graczy. W poprzednim sezonie zespół cierpiał przez brak kluczowych zawodników i teraz klub nie chce dopuścić do takiej sytuacji. Jedynym piłkarzem, który pozostaje poza tymi zasadami, jest Sergio Ramos. Kapitan chce wrócić na starcie z PSG i ponownie zaryzykuje, bo ciągle czuje ból w barku. Wie, że to ważne starcie dla drużyny, hit fazy grupowej Ligi Mistrzów i szansa na starcie z Ibrahimoviciem. Wystąpi z blokadą, jak w derbach na Calderón. Taką wiadomość miał przekazać trenerowi.

Ogólna zasada ma jednak zabraniać ryzyka i stworzenia możliwości odnowienia urazu. Zawodnicy będą wracać tylko wtedy, gdy będą całkowicie zdrowi. Królewscy wciąż odczuwają skutki poprzedniego sezonu, kiedy to w kluczowych meczach brakowało im pełnego składu. Teraz chcą móc liczyć na wszystkich w drugiej części sezonu. Chociaż po Levante, którego drużyna nie lekceważy, przyjdą fundamentalne mecze z PSG i Celtą w Lidze Mistrzów i Lidze, to nie będzie naciskania na powrót kontuzjowanych graczy. Już na mecz we Francji powrót mogłoby przyśpieszyć aż czterech graczy: James, Modrić, Benzema i Carvajal. Wygląda jednak na to, że żaden z nich nie zagra w Paryżu.

Szczególnie Benzema jest gotowy do gry na granicy ryzyka, ale Benítez i działacze nie chcą stracić napastnika na dłużej. O grę w następną środę walczy także Modrić, ale już wysłano mu wiadomość ostrzegawczą i poproszono o rozwagę w rehabilitacji. James doświadczenie zebrał, gdy odnowił mu się uraz przez zbyt szybki powrót do treningów. Z kolei Carvajal na razie po prostu kontynuuje rehabilitację. Mały ból w stopie odczuwa Danilo, ale wraca powoli do drużyny. Najłatwiej powinno być z powrotem Pepego.