Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

368 minut bez gola na Vicente Calderón

Historia derbowych pojedynków

Atlético i Real Madryt staną dzisiaj naprzeciw siebie po raz 274. Do tej pory derbowy bilans wygląda zdecydowanie lepiej dla Królewskich, którzy wygrali 145 razy. Atleti było górą w 68 starciach, natomiast 60 meczów kończyło się remisem. Do pierwszego starcia obu zespołów doszło w 1904 roku, chociaż ono nie jest uwzględnione w powyższych statystykach. Atlético było wówczas jeszcze klubem filialnym Athleticu i występowało pod nazwą Athletic Madryt. Wtedy nawet jego klubowe barwy były inne – biało-niebieskie, dokładnie takie, w jakich gra Blackburn. Koszulka przybrała obecne barwy w 1910 roku, natomiast kolor spodenek i getrów pozostał niezmieniony. Wracając do towarzyskiego starcia z 20 listopada 1904 roku, Real Madryt wygrał 6:0 (lub 4:0, źródła nie są zgodne).

Na pierwsze oficjalne starcie trzeba było poczekać do sezonu 1906/07, chociaż niektórzy nie uważają tego meczu za oficjalny. Ówczesne derby rozegrano w ramach walki o regionalne mistrzostwo Madrytu. 2 grudnia 1906 roku Blancos zwyciężyli 2:1. W pierwszym sezonie Primera División (1928/29) Real Madryt wygrał dwukrotnie – 2:1 na własnym stadionie i 3:0 na wyjeździe.

Takie były początki derbowej rywalizacji. Jak wyglądały ostatnie starcia na Vicente Calderón? Źle dla Realu Madryt. Żeby znaleźć ostatnie zwycięstwo Blancos na stadionie derbowego rywala, trzeba się cofnąć do 11 lutego 2014 roku. Wtedy zespół Carlo Ancelottiego wygrał 2:0 po dwóch trafieniach Ronaldo z rzutów karnych. W tamtym spotkaniu z obecnej kadry wystąpili: Carvajal, Arbeloa, Varane, Ramos, Modrić, Bale, Isco, Nacho, Casemiro i Jesé (ostatnia trójka weszła z ławki rezerwowych). Później Real Madryt odwiedzał Vicente Calderón pięciokrotnie i zdołał wywieźć tylko dwa remisy. Ponadto Królewscy mają w ostatnim czasie problem ze zdobyciem gola na stadionie Atleti. Ostatnią bramkę udało się strzelić w 82. minucie ligowego meczu rozegranego 2 marca 2014 roku. Jej autorem był Cristiano Ronaldo. Od trafienia Portugalczyka, Real Madryt się zablokował i już od 368 minut nie potrafi wpakować futbolówki do siatki na Calderón.

Wszyscy dobrze pamiętają o tym, że jeszcze kilka lat temu wizyta na obiekcie Atlético Madryt była całkiem przyjemnym obowiązkiem. Od 2003 do marca 2014 roku Królewscy grali na Calderón trzynastokrotnie i aż dwanaście razy wygrali. Diego Simeone zmienił ten stan rzeczy i zbudował twierdzę, na której zburzenie Real Madryt jeszcze nie znalazł sposobu. Miejmy nadzieję, że dzisiaj jej mury w końcu zostaną zdobyte.

Ostatnie dziesięć wizyt Realu Madryt na Vicente Calderón:

• 14 kwietnia 2015 r.: Atlético Madryt – Real Madryt 0:0 (Liga Mistrzów)
„Bez bramek na Calderón, zadecyduje Bernabéu”


• 7 lutego 2015 r.: Atlético Madryt – Real Madryt 4:0 (Liga)
„0:4…”


• 7 stycznia 2015 r.: Atlético Madryt – Real Madryt 2:0 (Puchar Króla)
Atleti bliżej ćwierćfinału; 2:0 na Calderón”


• 22 sierpnia 2014 r.: Atlético Madryt – Real Madryt 1:0 (Superpuchar Hiszpanii)
„Nie będzie sześciu pucharów”


• 2 marca 2014 r.: Atlético Madryt – Real Madryt 2:2 (Liga)
„Remis i Real Madryt pozostaje liderem”


• 11 lutego 2014 r.: Atlético Madryt – Real Madryt 0:2 (Puchar Króla)
„Real Madryt w finale Pucharu Króla!”


• 27 kwietnia 2013 r.: Atlético Madryt – Real Madryt 1:2 (Liga)
„Real dalej rządzi w Madrycie!”


• 11 kwietnia 2012 r.: Atlético Madryt – Real Madryt 1:4 (Liga)
„W Madrycie bez zmian”


• 19 marca 2011 r.: Atlético Madryt – Real Madryt 1:2 (Liga)
„Królewscy utrzymują prymat w Madrycie”


• 20 stycznia 2011 r.: Atlético Madryt – Real Madryt 0:1 (Puchar Króla)
„Zwycięskie derby!”

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!