Advertisement
Menu
/ własne, marca.com

Przed meczem: Real - Deportivo

Real w następnej kolejce zmierzy się z rywalem z Galicji, Deportivo La Coruña

Real Madryt w 6. kolejce Primera División podejmie na własnym stadionie Deportivo La Coruña. Te pojedynki zawsze wywoływały emocje, teraz będą one niemniejsze.
Rywal z Galicji znajduje się obecnie w kryzysie, który wywołuje coraz większą presję kibiców Depor na drużynę i jej trenera, "Jabo" Iruretę. Z kolei Real podnosi się po fantastycznym meczu z Romą na Santiago Bernabéu. Jednak zawsze należy przypominać starą prawdę: klasyki rządzą się swoimi prawami. Nie inaczej będzie tym razem. Przybysze z północy będą chcieli za wszelką cenę uzyskać drugą w tym sezonie wygraną i to na boisku wroga z Kastylii.
Tym bardziej, że korzystny wynik może umocnić klub z El Riazor. Poza tym 3 punkty to niemal konieczność dla Depor, żeby wyjść z kryzysu i zbliżyć się do czołówki. Jeśli tak się nie stanie, potem może być już bardzo ciężko nawiązać kontakt z uciekającymi drużynami. Do składu wróci obrońca César Martín, choć jeszcze nie jest to przesądzone. W przeciwnym wypadku zastąpi go Pablo Amo. W pomocy zagrają dwaj Argentyńczycy - Scaloni i Duscher, choć do składu dobija się Sergio (napsuł nam krwi w finale Copa del Rey 6. marca 2002 roku...), który ewentualnie może zagrać zamiast Scaloniego. Największą niespodzianką jest powołanie dla Diego Tristána, po raz pierwszy w tym sezonie na liście trenera Irurety. Możemy spodziewać się byłych piłkarzy Królewskich w składzie Depor. To Victor i Munitis. Ten drugi raczej zajmie miejsce na ławce rezerwowych, na lewej flance zagra doświadczony Fran.
Trener gospodarzy Remón nie będzie mógł liczyć na Ronaldo, u którego nie powiódł się ostateczny test. Miał wykazać, czy Braylijczyk będzie zdolny do gry w niedzielnym meczu. Teraz już wiadomo, że nie. Także nie pojawi się Guti, który w ostatnich godzinach miał problemy żołądkowe. Pomimo tego pojawił się w składzie na mecz. W takim wypadku trener ma niemały orzech do zgryzienia: kto ma zagrać obok Raúla? Dzisiejsze gazety stwierdziły, że na "szpicy" wystąpi Owen. "Marca" wciąż nie przesądza sprawy, gdyż wg dziennika to Morientes jest wyżej stawiany w hierarchii przez Garcíę Remóna. Anglik domaga się coraz głośniej miejsca w wyjściowej 11-stce, z kolei Moro jeśli zagra, będzie to jego pierwszy mecz w tym sezonie od pierwszej minuty. Za Owenem przemawia szybkość, która może się przydać, podobnie jak jego zwrotność, w pojedynkach z rosłymi i wolnymi obrońcami Depor. Możliwe, że do linii pomocy wróci fatalnie ostatnio grający Helguera. W tej sytuacji Celades powędrowałby na ławkę, pomimo dobrej formy. Miejsce Helguery w defensywie zająłby Pavón.
Spotkanie poprowadzi sędzia z Kantabrii - pan Teixeira Vitienes. Początek meczu o 21:00. My, jak zwykle, zachęcamy do śledzenia naszej relacji live! Poniżej przypuszczalne składy obu zespołów:

Real Madryt: Casillas - Salgado, Roberto Carlos, Samuel, Pavón - Helguera, Beckham - Figo, Zidane, Raúl - Owen lub Morientes.
Deportivo La Coruña: Molina - Manuel Pablo, César lub Pablo Amo, Andrade, Capdevila - Sergio lub Scaloni, Duscher - Víctor, Valerón, Fran - Pandiani

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!