Szansa na piąte trofeum z rzędu

Sekcja koszykarska Realu Madryt, absolutny mistrz minionego sezonu, rozpoczyna nowy rozdział w historii. Bez okazji do rozgrzewki, bez poważniejszych testów, ale z ogromną motywacją. Utożsamiając się z jedną z największych cech klubu, wiecznym nienasyceniem, koszykarze postarają się rozpocząć nowy sezon od zdobycia kolejnego wyjątkowego trofeum – Pucharu Interkontynentalnego. Przeciwnikiem w walce o niego będzie brazylijski Bauru Basket.

Najważniejszą wiadomością jest fakt, że drużyna udała się w daleką podróż w komplecie. Ośmiu zawodników pierwszego składu spędziło część wakacji na grze w reprezentacjach, tak więc opuścili klubowy okres przygotowawczy i mecze sparingowe. Istnieje obawa, że po zaledwie kilku treningach w pełnym składzie nie wszystko będzie funkcjonowało tak, jak w poprzednim sezonie, ale trener z pewnością nie będzie sięgał po niesprawdzone schematy, a tym bardziej po wymówki. Postara się, aby jego podopieczni wrócili do domu z kolejną, piątą z rzędu zdobyczą.

Puchar Interkontynentalny organizowany jest z inicjatywy Międzynarodowej Federacji Koszykówki (FIBA) i przeznaczony dla zwycięzcy Euroligi, w tym przypadku Realu Madryt, a także najlepszego zespołu obu Ameryk, w tym roku Bauru Basket. Istotną przewagą brazylijskiego zespołu będzie to, że zagra pod swoim dachem, otoczony własnymi kibicami. Część madryckiego składu pamięta Rafaela Hettsheimeira, obecnie grającego właśnie w Bauru. Brazylijczyk reprezentował barwy Realu Madryt trzy lata temu, lecz nie odegrał znaczącej roli i z pewnością nie zapisał się w pamięci wielu kibiców. Nikt się nie obrazi, jeżeli tak pozostanie.


Pierwszy pojedynek pomiędzy Bauru Basket a Realem Madryt zostanie rozegrany w sobotę, o godzinie 2:00 czasu polskiego, w São Paulo. Rewanż odbędzie się w niedzielę o godzinie 17:00. Stawką rywalizacji będzie Puchar Interkontynentalny. Transmisję przeprowadzi RealMadrid TV.