Przed meczem z Romą...

Dziś o godzinie 20:45 odbędzie się mecz pomiędzy AS Romą, a Realem Madryt w ramach elitarnej Ligi Mistrzów.
Roma jest obecnie w "dołku" formy, a także liczy wciąż straty po zeszłosezonowym spotkaniu w tych samych rozgrywkach z tureckim Galatasaray, kiedy to doszło do przepychanek, a w efekcie doszło do skandalu...
Dziś natomiast będą podejmować obrońców tytułu, co będzie pierwszym sprawdzianem na europejskich arenach w tym sezonie.
W wyniku wcześniej wspomnianego skandalu, nie zagrają: Totti, Batistuta oraz Lima, którzy zostali przez UEFA zawieszeni. Tak więc trener Capello ma niemały problem, gdyż traci swoich najlepszych graczy na ten mecz...
Nadchodzące spotkanie jest uważane za jedno z najciekawszych tej kolejki, otwierającej zmagania Champions League. Zarazem będzie to powtórka zeszłorocznego spotkania pomiędzy tymi klubami na tym samym etapie grupowym.
Real wygrał w stolicy Italii 11 września, parę godzin po zamachach terrorystycznych na Nowy Jork i Waszyngton (zastanawiano się, czy nie przełożyć meczu).
Fabio Capello nie zasiądzie na ławce rezerwowych, także, jak jego piłkarze, przez mecz z Galatasarayem Stambuł. Zastąpi go Italo Galbiati, drugi trener Romy.
Roma nie wystartowała za dobrze w Serie A. Przegrała na "dzień dobry" z Bologną, lecz Capello mówi, że tamto spotkanie nie będzie miało większego znaczenia na dzisiejszy pojedynek. "Graliśmy do tej pory jeden oficjalny mecz i musimy zapomnieć o meczu z Bologną, gdyż przed nami ogromny sprawdzian we wtorek"- mówi były trener AC Milanu i Realu Madryt.
Capello bez Tottiego i Batistuty w ataku, oraz Limy w pomocy włoskiego klubu, będzie musiał eksperymentować z ustawieniem: "Nie mam gotowych do gry dwóch napastników oraz playmakera, by grać systemem 4-3-1-2"- mówi- "Marco Delvecchio grał tylko 45 minut po czterech miesiącach przerwy w grze. Mam zatem tylko dwóch atakujących na ten mecz: Antonio Cassano oraz Vicenzo Montella". Montella prawdopodobnie zajmie miejsce "Batigola", natomiast Cassano będzie cofnięty, jak Totti.
Dla Josepa Guardioli ten wieczór będzie podróżą w przeszłość. Zadebiutuje on na europejskich stadionach grając w Romie przeciwko arcyrywalom jego byłego klubu, FC Barcelony, z której odszedł później do Brescii. Fabio Capello, który pracował już z Realem, zachowuje dystans do nadchodzącego meczu: "Real jest najlepszy w Europie; jest w stanie pokonać dosłownie każdego".
Real oczekuje pomocy z niebios na tym spotkaniu. Prezydent Perez oczekuje jeszcze więcej od zawodników po pobłogosławieniu składu Realu przez papieża Jana Pawła II na specjalnej audiencji. Czy to pomoże ?
"To był dzień historyczny dla "Królewskich". Klub nigdy tego nie zapomni"- mówi Perez- "To nam pomoże w zmotywowaniu się, w pracy. Pomoże nam to także w zachowaniu wartości duchowych, jak i sportowych sukcesów".
Debiut Ronaldo w Realu nie stanie się faktem 17 września. Nie poleciał do Rzymu na mecz. Lecz i bez Brazylijczyka Los Merengues będą mocni. W Madrycie zostali także Flavio oraz Minambres.
Trener Del Bosque ma nadzieje grać składem podobnym do sobotniego, z meczu z Betisem, który jednak po 44 minutach został przerwany z powodu awarii światła. Jedyną zmianą może być zmiana w ataku; Morientes zastąpi Gutiego, jednakże trener pokłada duże nadzieje w Gutim, więc nie wiadomo kto wystąpi od pierwszej minuty.
Obrońca Blancos, Michel Salgado mówi, że Real rozpoczyna w Rzymie walkę o tytuł, ma również nadzieje, że obroni puchar. "Jest to boisko (Stadio Olimpico), gdzie zaszczytem jest grać, ze względu na atmosferę wielkiego widowiska. Piłkarze lubią taką grę"- dodał Hiszpan- "Roma jest najsilniejszym przeciwnikiem w naszej grupie. Jestem pewien, że będą chcieli się zrewanżować za nasze zwycięstwo w poprzednim sezonie.
Sędzią meczu będzie Niemiec Markus Merk.
Prawdopodobne składy:
AS Roma:
Antonioli- Zebina lub Dellas, Samuel, Panucci- Cafu, Emerson, Tommasi, Guardiola lub Delvecchio, Candela- Cassano, Montella
Real Madryt:
Casillas- Salgado, Hierro, Helguera, Roberto Carlos- Makelele, Cambiasso- Figo, Zidane- Guti lub Morientes, Raul
Jak zatem potoczy się dzisiejszy mecz ? Czy znów do bramki trafią Guti i Figo ? A może to Roma wygra ?