Castilla zmierzy się z rezerwami Realu Sociedad

Castilla już matematycznie nie ma szans na pierwsze miejsce w lidze. Odległe są także pozycje druga i trzecia. Obecnie Królewscy mogą aspirować do ostatniego miejsca gwarantującego udział w play-offach o awans. Do czwartej lokaty tracą tylko dwa oczka (mają ich na koncie 54). Jednak walka o to miejsce jest bardzo zacięta. Barakaldo, Guadalajara i Toledo mają po 56 punktów. Zatem w przypadku zwycięstwa w dzisiejszym spotkaniu z rezerwami Realu Sociedad, Castilla musi liczyć na potknięcia aż trzech innych zespołów.

Rezerwy Realu Sociedad teoretycznie ciągle są zaangażowane w walkę o utrzymanie. Dlaczego teoretycznie? Bowiem ich przewaga na strefą spadkową wynosi sześć punktów. To bardzo bezpieczny dystans. Nawet przegrywając wszystkie pozostałe mecze, najprawdopodobniej Baskowie pozostaną na tym poziomie rozgrywkowych. Na pewno spadło już Conquense, wszystko wskazuje na to, że w tej kolejce jego los podzielą rezerwy Atlético Madryt. Wracając do Realu Sociedad B. Dziś podejmie u siebie Castillę mając za sobą trzy remisy 1:1 z rzędu. Z pewnością Baskowie będą się chcieli zrewanżować za porażkę 1:3 w pierwszej serii spotkań.

Carlo Ancelotti powołał na mecz z Almeríą Ødegaarda i Borję Mayorala. Obaj usiedli na ławce, ale żaden z nich nie zadebiutował. Moim zdaniem, jeśli już ktoś zasługiwałby na wejście na boisko, byłby to Borja. Napastnik Juvenilu A uzbierał w tym sezonie 43 gole we wszystkich rozgrywkach. W Castilli zdobył już debiutancką bramkę. Ødegaard natomiast jak na razie nie udowodnił, że jest wart zainwestowanych w niego pieniędzy. Miejmy nadzieję, że talent Norwega wkrótce eksploduje. On sam powinien zacząć udowadniać swoją wartość na boisku. Dzisiaj Castilla musi wygrać, żeby pozostać w grze o awans. Oczywiście teoretycznie przez remis nie straci na to szans, ale stanie się w jeszcze większym stopniu zależna od wyników innych zespołów.

Transmisję na żywo z meczu będzie można zobaczyć od godziny 18:00 na oficjalnej stronie internetowej klubu.