Advertisement
Menu
/ as.com

Laso: Chcemy zakończyć grupę jako pierwsi

Przedmeczowa wypowiedź trenera

– Rudy jeszcze nie trenował, jednakże groźny uraz wykluczono. Blokuje go ból pleców, ma się dobrze, ale nie mógł jeszcze trenować z drużyną. Wykonał pracę indywidualnie, musimy obserwować jego codzienny rozwój. Jeżeli będzie w stanie, zagra. Musimy jednak zobaczyć, jak będzie się czuł dzisiaj i jutro. Podejmujemy decyzje z dnia na dzień, wiedząc, że mamy teraz bardzo napięty terminarz – zdradził Pablo Laso na czwartkowej konferencji prasowej przed starciem z Žalgirisem.

– Tak, jeżeli będzie się czuł dobrze, zagra. Jeżeli zobaczymy, że nie ma ryzyka i jest w dobrej kondycji, zagra. Nie zamierzamy jednak go forsować, nigdy tego nie robimy. Uważamy, że sezon jest tak wypełniony, iż należy się z tym liczyć i nie nadwyrężać zawodników w sytuacjach, które mogą przynieść straty w dłuższej perspektywie. To on musi się czuć dobrze.

– Wydaje mi się, że doświadczamy déjà vu. Nigdy nie chcieliśmy wybierać rywala, zawsze staraliśmy się wygrać wszystkie mecze. Martwimy się tylko o siebie, tak w tym roku, jak i w poprzednich. Prawdą jest, że sytuacja się w tym roku powtarza. Mamy zamiar zakończyć grupę jako pierwsi.

– Czy dobrze znać wynik meczu Barçy przed rozpoczęciem naszego? Jest to obojętne. Grając u siebie jesteśmy zobowiązani do rozegrania dobrego spotkania i wygrania. Nie uważam, aby znajomość wyniku meczu Barçy zmieniła nasze nastawienie. Będzie to starcie w Top-16, przeciwko jednej z najlepszych drużyn w Europie, klasyk Euroligi. Nie sądzę, aby wiedza o wynikach wcześniejszych meczów mogła coś zmienić. Choć w tego typu rundach grupowych, w ostatnich kolejkach, ujednolicenie godzin meczów byłoby czymś dobrym i uniemożliwiłoby wszelkie przypuszczenia.

– Jestem dość świadomy, co dzieje się w drugiej grupie. Ostatecznie wiemy, że zmierzymy się z jej zespołami, czy tego chcemy, czy nie, więc kątem oka je obserwujemy.

– Przeciwnik, z którym zmierzymy się w ćwierćfinale, będzie bardzo trudny. Kiedy trafiasz do grona ósemki najlepszych drużyn w Europie, bardzo trudno powiedzieć, która jest lepsza, a która gorsza. Nigdy nie myślałem o tym, kto może nam zaszkodzić, kto będzie dla nas lepszy czy gorszy. Wszystkie trzy drużyny, z którymi możemy się spotkać – Efes, Baskonię i Olympiakos – postrzegam jako bardzo trudne. Posiadanie preferencji jest absurdem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!