Advertisement
Menu
/ RealMadrid TV

Ancelotti: Jeśli będzie ryzyko, Ramos nie zagra

Konferencja trenera

W jakim stanie jest Sergio Ramos? Może zagrać? Podjęliście już decyzję?
Ramos czuje się dosyć dobrze, pozostaje mu tylko wrócić do treningu z drużyną. Po dzisiejszych zajęciach zdecydujemy czy może zagrać. Chodzi o ryzyko, zobaczymy po treningu.

Czy decyzja należy do Ramosa? On powiedział, że finał rozegrał z naderwanym mięśniem na własne życzenie. Jeśli znowu przyjdzie i powie panu, że chce grać, to zagra?
Zdecydowaliśmy razem, że ocenimy jego stan po dzisiejszej sesji. To inna sytuacja od finału klubowego mundialu, tam ryzykował. Teraz jednak to nie jest dobry moment na ryzyko. Jeśli będzie ryzyko, Ramos nie zagra.

Powtórzył pan w kolejnym wywiadzie, że nie widzi pan granic, że ta drużyna jako kolektyw jest najlepsza. Czy właśnie takie trudne testy, jak ten jutrzejszy, wymagają największego wysiłku drużynowego? Czy w takich meczach musicie grać właśnie najbardziej jako ekipa?
Jutro czeka nas trudny mecz. Musimy dobrze atakować i bronić, bo Valencia ostatnio prezentuje się bardzo dobrze. Teraz są solidniejsi, silniejsi i groźniejsi niż w poprzednim roku. To bardzo groźny rywal.

Czy pucharowy mecz z Atlético wpłynie na jedenastkę? Czy priorytetem jest Liga? A może przy sytuacji w Lidze skupiacie się na Pucharze?
Nie mamy jednego priorytetu. Priorytetem dla nas jest jutrzejszy mecz. Jutro zagramy najlepszą możliwą drużyną. Zobaczymy kto jest w dobrej formie, nie będziemy podejmować zbędnego ryzyka.

Jeśli Real wygra dwumecz z Atlético, to rozegra 10 meczów w 30 dni. Dotychczas nie stosował pan wielu rotacji. Czy w styczniu będzie więcej zmian przez napięty kalendarz?
Rotacje są nieodzowne, żeby uniknąć kontuzji i utrzymać motywację piłkarzy, potrzebujemy wszystkich. Nie postawimy wyżej Ligi czy Pucharu, będziemy rywalizować we wszystkich rozgrywkach na maksa.

Czy może pan stwierdzić, że to ten mecz to jeden z kluczowych wyjazdów dla ostatecznego układu tabeli?
To bardzo ważny mecz, ale też bardzo, bardzo trudne starcie i wygranie go będzie czymś bardzo dobrym. Chcielibyśmy utrzymać naszą serię i powiększyć przewagę nad resztą.

Wiele razy powtarza się, że kluczem do sukcesu tej drużyny było dostosowanie kilku zawodników do potrzeb obronnych, zmiana ich nawyków. Chcę zapytać czy Isco z tych wszystkich piłkarzy musiał najbardziej zmienić swoją naturę?
Z powodu charakterystyki fizycznej, jeśli mam porównać na przykład Isco do Jamesa, to James ma lepsze warunki fizyczne, żeby bronić, ale Isco świetnie się dostosował do sytuacji. Bez poświęcenia i bez walki ciężko jest o zwycięstwo. Widać to było w meczu przeciwko Milanowi. Potrzebujemy tej pracy w obronie, żeby móc maksymalnie wykorzystać naszą ofensywę i umiejętności naszych piłkarzy.

Jak porażka z Milanem może wpłynąć na wasze najbliższe mecze?
Mecz z Milanem nie ma żadnego wpływu. To był sparing z wyjątkowymi warunkami i innymi przygotowaniami, innymi od tych przed oficjalnymi meczami. Przed meczem z Milanem wykonaliśmy specjalną pracę, która ma pozwolić nam dobrze zaprezentować się przeciwko Valencii. Tamto spotkanie nam nie zaszkodzi.

Rok temu Jesé zdobył na Mestalla zwycięską bramkę, jego minuty przeciwko Valencii były doskonałe, przechodził wtedy przez świetne chwile. Czy może pan stwierdzić, że gdyby był do waszej dyspozycji do końca sezonu, to wygralibyście Ligę?
[śmiech] Ja o tym mówiłem wiele razy, że z Jesé moglibyśmy wygrać Ligę, bo to zawodnik, którego umiejętności bardzo przydałyby się w końcówce sezonu. On bardzo wierzy w siebie, nie boi się grać, problemy ma za sobą i na pewno będzie bardzo przydatny w tym sezonie.

Czy zimowe wzmocnienia rywali zmieniają wasze podejście do meczów w drugiej rundzie? Valencia czy Atleti pozyskały ważnych piłkarzy do swoich ofensyw.
Torres dołączył do Atlético, Valencia może liczyć na Enzo, ale nie sądzę, że te zespoły mocno zmienią swoje style gry. Plan gry przeciwko nim nie zmieni się za bardzo.

Siedem wygranych z rzędu w Lidze na wyjeździe, ale jedziecie do Valencii, która u siebie przegrała tylko jedno spotkanie. Jak podchodzicie do tego spotkania?
Valencia pokazała, że przede wszystkim u siebie potrafi być bardzo groźna. Świetnie gra Otamendi, mają bardzo niebezpieczne kontry, swoje wprowadził Negredo, mogą liczyć na spore doświadczenie… Przez swoją charakterystykę będą dla nas bardzo groźni.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!