Advertisement
Menu
/ MARCA

Królewscy podatni na urazy mięśniowe

Ancelotti zaniepokojony ich częstotliwością

Podczas fantastycznego jak do tej pory sezonu Carlo Ancelotti ma na tę chwilę jedynie dwa zmartwienia. Pierwsze z nich to świąteczne wydatki. Drugie natomiast, to niepokojąco wysoka liczba kontuzji mięśniowych, które jego podopieczni odnosili na przestrzeni ostatnich czterech miesięcy. W sumie w zespole od sierpnia uzbierało się już 12 tego typu urazów.

Jak narazie Carletto bez problemu potrafił sobie z tym radzić, jednak Włoch obawia się, że jego gracze nie będą w pełni sił w decydującej fazie sezonu lub w pewnym momencie kontuzje wymagające dłuższego leczenia będą zbiegać się ze sobą w czasie. Czerwona lampka zapaliła się po raz pierwszy w grudniu, gdy niezdolni do gry byli jednocześnie James i Modrić. Kolumbijczyk zdołał jednak wrócić do pełni sprawności wcześniej niż się spodziewano. Jako pierwszy urazu mięśniowego doznał pod koniec sierpnia na Anoeta Sami Khedira.

Niemiec pauzować musiał sześć tygodni. W tym czasie podjął również decyzję o zoperowaniu lewego kolana. Cristiano w pewnym momencie mięśnie także zaczęły odmawiać posłuszeństwa, przez co przegapił spotkanie z Realem Sociedad. Po powrocie na boisko Portugalczyk nie wykazywał już jednak oznak słabości. On, Kroos, Isco i Varane to jedyni jak do tej pory zawodnicy, którzy nie mieli problemów ze zdrowiem. Fakt ten bardzo cieszy Ancelottiego, ponieważ wspomniana czwórka jest niezwykle istotna w jego układance.

Ramos, Carvajal, Pepe Coentrão, Marcelo, Illarramendi, Khedira, James, Modrić, Benzema, Bale... Praktycznie wszyscy trafiali już do gabinetów lekarskich z powodu problemów z mięśniami. Nawet Ramos, który wydawać by się mogło jest niezniszczalny, nie zdołał się uchować. Andaluzyjczyk na początku października naderwał mięsień płaszczkowaty, przez co musiał pauzować dwa tygodnie. Na dopiero co zakończonym klubowym mundialu drugi kapitan Królewskich również występował nie w pełni sił. Nie szukając daleko kolejnego przykładu, Bale pozostawał poza grą przez niemal trzy tygodnie z powodu bóli mięśnia piramidowego. Najpoważniejsza jest jednak kontuzja Luki Modricia, który z powodu naciągnięcia ścięgna lewego uda odpocznie około trzech miesięcy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!