Advertisement
Menu
/ libredirecto.com

Między Madrytem, a Krakowem...

...kursował w zeszłym roku zawodnik, który jako jedyny zdecydował się ruszyć z Hiszpanii w daleką Polskę. Na dodatek jedyny taki przypadek, który trafił z Realu Madryt do Wisły Kraków

Ten człowiek na pewno najlepiej ze wszystkich Hiszpanów zna Wisłe Kraków. W zeszłym roku trenował z tym zespołem, wcześniej próbował szczęścia w Legii Warszawa. Najdziwniejsze jest to, że ruszył na podbój Polski wcześniej grając w... Realu Madryt!
Juan Francisco Leo Bermejo, czyli po prostu Leo w listopadzie 2003 roku przyjechał do Polski, aby w końcu zacząć grać. Gra w rezerwach Realu Madryt na dłuższą metę nie przynosi satysfakcji. Ruszył więc w daleką Polskę, najpierw do Legii, potem do Wisły. Ciężko jednak przystosować się w polskich warunkach, toteż Leo wolał wrócić do swojej ojczyzny. Co ciekawe, grał z takimi piłkarzami, jak Fernando (Betis), Valdo (Osasuna), czy Sousa (Valladolid), którzy teraz świetnie radzą sobie na boiskach Primera. Za to Leo, po grze w Jaén teraz pozostaje bezrobotny. - Mocnym punktem Wisły jest przygotowanie, siła fizyczna jej piłkarzy. Trenerem jest tam Henry [Henryk] Kasperczak, który sporo czasu spędził we Francji. Jest zdyscyplinowany i poważnie podchodzi do zawodu. Kiedy byłem w Krakowie grali klasycznym systemem 4-4-2. Mieli też bardzo groźnego piłkarza z Afryki w swojej drużynie, Uche - mówi Leo.
- (...) W Polsce byłem traktowany bardzo dobrze, starano się mnie pozyskać, jednakże trudne warunki do życia w tym kraju nie pozwoliły mi tam zostać na dłużej. Wolałem wrócić do Hiszpanii, niż odpoczywać przez trzy miesiące w zimie (...). Jeśli chodzi o formę polskich piłkarzy mogą być oni w takiej samej, jak Królewscy. W tym samym czasie, co Madrytczycy, przygotowują się do trudów sezonu. Nie będzie między nimi różnic, liga polska nie zaczyna się jak inne w tej części Europy, albo na północy wiosną, ale tak jak te na zachodzie, czyli jesienią. W Polsce tylko 14 drużyn walczy o mistrzostwo, więc tam niepotrzebny jest pośpiech w meczach co 3 dni, tak jak w Hiszpanii. Ponadto mogą zregenerować siły podczas 3-miesięcznej przerwy zimowej - kontynuuje wypowiedź wychownek madryckiego klubu.
- Wisła zdemolowała WIT Georgię Tbilisi 8:2, Barcelonie kilka lat temu nie sprzedała tanio skóry, a Real Zaragozę wyeliminowała z Pucharu EUFA po zaciętym dwumeczu. Lazio i Inter również można nazwać ofiarami Polaków. W gości raczej nie stwarzają zagrożenia, ale wiadomo, że w domu stają się bardziej silni, pewni. Najgorsze jest zimno, temperatura schodzi tam nawet do 20 stopni poniżej zera! Jednak teraz, latem to nie jest aktualne.
Na koniec Leo wypowiedział się o możliwościach Krakowian: - Ich bramkarze są zwinni. W obronie wciąż się polepszają, są silni, szczególnie skrajni obrońcy, choć z drugiej strony są słabo wyszkoleni technicznie. W napadzie gwiazdą jest Żurawski, którego chciało parę klubów hiszpańskich i nie tylko. Jest mózgiem drużyny i zawsze do niego wędruje piłka. Ogólnie rzecz biorąc Wiślacy stawiają na siłę i szybkość, jednak techniką nie grzeszą. To powinno pomóc Realowi Madryt w odniesieniu sukcesu...

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!