Powrót brakującego człowieka

Powrót Jesé Rodrígueza do składu stał się faktem. Na stronie Królewskich wiadomość ta jest ogłaszana jako najważniejsze wydarzenie z przełomu roku. W ostatnim spotkaniu z Cornellą młody Hiszpan pokazał, że jest już gotowy na grę w pierwszej drużynie, a jego obecność będzie ogromnym wzmocnieniem zespołu. Jest to szczególnie ważne teraz, gdy Los Blancos czeka walka o utrzymanie prowadzenia w ligowej tabeli, a także rywalizacja na arenie międzynarodowej.

To, że Jesé Rodríguez powrócił i zrobił to wielkim stylu nie pozostawia żadnych wątpliwości. Eksperci z Valdebebas od zawsze twierdzili, że piłkarz ma ogromny potencjał i w przyszłości stanie się wielką gwiazdą Królewskich. Już w poprzednich rozgrywkach pokazał, że te bardzo optymistyczne przewidywania wysnuwane w stosunku do niego nie są wcale na wyrost. Zdaniem specjalistów nie będzie trzeba długo czekać, by młody gracz znowu cieszył swoja grą kibiców na Santiago Bernabéu.

Wyleczenie kontuzji przez Jeségo jest świetną wiadomością również dla Zinedine'a Zidane'a. To przecież Francuz jako pierwszy odkrył wielki talent młodego gracza i sprawił, że Jesé otrzymał szansę na adaptację w pierwszym zespole. Swoją drogą, francuska legenda ma też na swoim koncie ogromny wpływ na innych ważnych piłkarzy Los Blancos. To za jego namową do Realu Madryt został ściągnięty Raphaël Varane, a formę odzyskał Karim Benzema. Dzięki temu Zidane zostanie zapamiętany w historii Królewskich nie tylko jako legendarny piłkarz, ale także jako wybitny członek sztabu szkoleniowego.

Swoim powrotem Jesé pokazał jeszcze jedną bardzo ważną rzecz, która cechuje wielkich piłkarzy – mocną psychikę. W końcu na kartach historii można znaleźć wiele przypadków graczy, którzy nie poradzili sobie z tak ciężkim urazami i stracili szansę na wielką karierę. Jesé Rodríguez jednak świetnie uporał się z tym ciężkim testem i zdał go znakomicie. Teraz droga do wielkiej kariery wydaje się prostsza, a przyszłość pokaże, co się wydarzy.