Advertisement
Menu
/ elpais.com

Kroos: Zaczynam odczuwać zmęczenie

Niemiec gra we wszystkich meczach

Poniższy tekst został napisany przez Diego Torresa, dziennikarza El País.

Oglądany z wysokości trybun, Toni Kroos sprawia wrażenie blondwłosego i zimnego kolosa. Jest niczym Zygfryd z niemieckich opowiadań. Z odległości jednego metra, przeglądając galerię zdjęć po meczu z Bazyleą, wygląda jak dziecko. Nie sprawia wrażenia takiego wysokiego (180 cm), ani na tak okrutnego zawodnika. Jego włosy są starannie ułożone, z przedziałkiem po boku niczym uczniowie z okresu powojennego. W jego gestach nie ma śladu pychy. Jego spojrzenie jest jasne, a uśmiech niewinny. Otoczony swoimi rodakami, którzy go pytają o występy w Realu Madryt, odpowiada, jakby nie do końca świadomy znaczenia swoich słów. „Zaczynam odczuwać zmęczenie”.

Najpierw transfer Xabiego Alonso, a później kontuzje Modricia i Khediry sprawiły, że Kroos stał się głównym filarem Realu Madryt. Jeśli go zdejmą, cała konstrukcja zaczyna się walić, a trzeba przyznać, że jest to cudowna konstrukcja. Zbudowana z najdroższej kadry w historii futbolu. Największe skupisko talentów, jakie kiedykolwiek udało się stworzyć. Jednak ze słabym punktem w środku pola. Tam Kroos jest jedynym specjalistą w sztuce spajania całej drużyny. Jego obecność jest tak ważna, że na dzisiaj Carlo Ancelotti, nie może sobie pozwolić na zmienienie Niemca bez obawy o najgorsze. W tym sezonie 24-latek gra tak często, jak jeszcze nigdy w swojej karierze. W Bazylei powiedział, że nogi zaczynają mu ciążyć.

„Nie mogę się już doczekać lata!”, żartował, kiedy otrzymał pytanie o nagromadzenie meczów w 2014 roku. „W tym roku grałem całą rundę rewanżową w Bayernie, później na mundialu, następnie w superpucharach z Realem Madryt, a teraz nie opuszczam żadnego spotkania. Nigdy nie grałem więcej. Zaczynam odczuwać zmęczenie. Na dodatek w Hiszpanii nie ma przerwy zimowej, która jest w Niemczech. Wobec tego ciągle trzeba iść do przodu. Z pewnością w którymś momencie pozwolą mi odpocząć”.

Kroos w tym sezonie spędził na murawie najwięcej minut spośród wszystkich zawodników Realu Madryt. Niemiec ma na koncie 1636 minut, więcej niż Cristiano (1599), James (1587) i Casillas (1530). W poprzednim sezonie w Bayernie był szóstym najczęściej grającym piłkarzem, za plecami Neuera, Alaby, Lahma, Dantego i Boatenga.

Lista zastępców Kroosa jest bardzo ograniczona. Alonso, dla którego Toni miał być asystentem, został sprzedany. Modrić, najbardziej doświadczony środkowy pomocnik w zespole, doznał poważnej kontuzji i będzie pauzował przez minimum trzy miesiące. Khedira, podobnie jak w poprzednim sezonie, z jednej stronie odczuwa dolegliwości fizyczne, z drugiej czuje się niedoceniany w Madrycie. Klub nie chce spełnić jego życzeń finansowych. Z tego powodu Sami szuka możliwości odejścia. Pozostali zawodnicy są przekonani, że Khedira dogadał się już z innym klubem. Dopóki nie wyjaśni się jego przyszłość, Sami będzie na siebie uważał. Nie wydaje się być skłonny do wielkich wysiłków.

Zostaje jeszcze Illarramendi, wielki profesjonalista, jednak zawodnik bez doświadczenia na pozycji defensywnego środkowego pomocnika. Jego występy z poprzedniego sezonu nie budzą optymizmu. „Illarra jest 24-letnim dzieckiem, a Kroos jest 24-letnim mężczyzną”, powiedział jeden z dyrektorów Królewskich. Ancelotti wpuścił Illarrę na boisko w końcówce meczu w Bazylei i gra Realu Madryt się ustabilizowała.

Nieobecność Modricia, połączona ze zmianą ustawienia, sprawia, że Kroos musi dawać z siebie jeszcze więcej. Do momentu kontuzji Modrić był zawodnikiem, który odbierał najwięcej piłek w środku pola. Biegał więcej niż ktokolwiek i pomagał drużynie utrzymać się przy piłce. Bez Chorwata Real Madryt mniej czasu ma piłkę i dłużej ją odbiera w przypadku straty. Spotkanie z Baselem było czwartym meczem w tym sezonie, w którym Królewscy byli gorsi, jeśli chodzi o posiadanie piłki. To zmusiło Isco do większego wysiłku (odebrał dziewięć piłek, a jego średnia odbiorów wynosiła 4,5). Kroos również musiał ciężej pracować. W Szwajcarii odebrał osiem piłek (jego średnia – 6,3). Ponadto Niemiec był graczem Realu Madryt, który przebiegł najdłuższy dystans – 11,1 kilometra. Za nim uplasowali się James (10,4) oraz Isco (10).

„Nie graliśmy tak jak zwykle”, powiedział Ancelotti po meczu. „Byliśmy wolniejsi, ale broniliśmy się z wielkim poświęceniem i koncentracją. W ten sposób odnieśliśmy zwycięstwo”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!