Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Nudny mecz Hiszpanów z Niemcami; gol Kroosa

Hiszpania - Niemcy 0:1

W starciu aktualnych i byłych mistrzów świata lepsi okazali się Niemcy, zwyciężając 1:0 po bramce Toniego Kroosa. W drużynie Vicente del Bosque od pierwszej minuty wystąpili Iker Casillas, Sergio Ramos, Isco oraz były napastnik Królewskich, Álvaro Morata. W zespole triumfatora brazylijskiego mundialu od początku na murawie przebywali natomiast Sami Khedira (dziś w roli kapitana) oraz wspomniany już strzelec jedynego gola, Toni Kroos. W ogólnym rozrachunku Madridistas nie wychylali się jednak przed szereg, włącznie z pozbawionym dziś czarodziejskiej różdżki Isco, zaliczając przeciętne zawody.

Pierwsza połowa była niemal równie porywająca jak większość spotkań naszej ekstraklasy. Nawet mając na uwadze fakt, iż obaj selekcjonerzy zdecydowali się na kilka eksperymentów, od obu jedenastek należało się spodziewać znacznie wyższej czysto piłkarskiej jakości. Gra toczyła się głównie w środku pola, a zarówno Hiszpanom, jak i Niemcom zdecydowanie brakowało dokładności. Trzeba jednak przyznać, że optyczna przewaga leżała zdecydowanie po stronie gospodarzy. Tak czy inaczej, jedyne ciekawsze momenty przed przerwą to techniczny strzał zza pola karnego Nolito w 12. minucie świetnie obroniony przez Zielera oraz mocne uderzenie również spoza obrębu szesnastki Mario Götze z 21. minuty, które w bardzo dobrym stylu sparował na rzut rożny Iker Casillas. Poza dwiema wspomnianymi sytuacjami, pierwsze trzy kwadranse były do jak najszybszego zapomnienia.

Po przerwie widzom przyszło czekać 15 minut na zaobserwowanie jakiegokolwiek zagrożenia pod którąś z bramek. Piłkę po bitym przez Nolito rzucie wolnym paradą pod publiczkę wybił jednak Zieler. Najlepszą okazję, by wyprowadzić Hiszpanów na prowadzenie miał w 83. minucie Pedro. Zawodnik Barcelony przegrał jednak pojedynek z golkiperem mistrzów świata. Sześć minut później, gdy wydawało się już, że mecz zakończy się bezbramkowym rezultatem, na pomoc Toniemu Kroosowi przyszedł Kiko Casilla, który mógł zachować się o wiele lepiej przy niezbyt mocnym uderzeniu zza pola karnego pomocnika Królewskich. Jedynym usprawiedliwieniem dla gracza Espanyolu może być nasiąknięta od deszczu, śliska murawa.

Podsumowując, spotkanie na pewno rozczarowało. Nie chodzi już nawet o zestawienie wyjściowych jedenastek, ale o sam przebieg potyczki. Długimi chwilami można było odnieść wrażenie, że piłkarze wyszli na murawę z przykrego obowiązku. Jedyny gol w meczu również nie był efektem konsekwentnej gry gorszych dziś od rywala Niemców, a raczej nieporadności Kiko Casilli. Głównym celem obu selekcjonerów było jednak przetestowanie niektórych zawodników w kontekście ewentualnych dalszych występow w kadrze. Pod tym względem zarówno Vicente Del Bosque, jak i Joachim Löw z pewnością byli w stanie wyciągnąć po tym starciu kilka wniosków.

Hiszpania - Niemcy 0:1
1:0 Toni Kroos 89'

Hiszpania: Casillas (77. Casilla), Azpilicueta, Piqué (46. Albiol), Ramos (46. Bartra), Bernat, Busquets (46. Camacho), Bruno, Raúl García (70. Callejón), Isco, Nolito (77. Pedro), Morata
Niemcy: Zieler, Höwedes, Mustafi, Rüdiger, Rudy, Khedira (90. Bender), Kroos, Durm, Müller (22. Bellarabi), Götze (84. Kruse), Volland

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!