(Nie) Zapomnieć o Stambule

Choć z ostatniego euroligowego wyjazdu koszykarze Realu Madryt wrócili najpewniej dopiero w sobotę wczesnym rankiem, już następnego dnia zmierzą się z przeciwnikiem z krajowego parkietu – UCAM Murcia. Madrytczycy muszą jak najszybciej powrócić na ścieżkę zwycięstw, ale o porażce w Stambule nie powinni zapominać. Dlaczego?

Początkowy brak zgrania, brak zwyczajnej boiskowej komunikacji nietrudno było zaakceptować. Zawodnicy starali się, by błędów było jak najmniej, lecz czasu straconego podczas okresu przygotowawczego nie można odzyskać. Upłynął już ponad miesiąc i zmiany są doprawdy kosmetyczne. Obudził się Sergio Rodríguez, usprawnił poczynania kolegów w ataku, jednakże z drugiej strony boiska postawa zespołu daleka była od poprawności.

Porażka koszykarzy przyzwyczajonych do zwycięstwa winna być impulsem do działania. Pablo Laso zapewnia o codziennej pracy nad zmianami i doskonaleniem poszczególnych elementów gry, toteż kibice słusznie domagają się jej efektów. Tęsknią za płynną koszykówką z poprzedniego sezonu, za koncentracją w obronie. Najbliższy ligowy rywal może utrudnić graczom Realu Madryt wymazanie z pamięci piątkowego niepowodzenia.

UCAM Murcia znajduje się obecnie w górnej części ligowej klasyfikacji, choć, co oczywiste, różnice pomiędzy zespołami nie są jeszcze znaczące. Warto natomiast wyróżnić to, że zespół z Murcji jest jednym z dwóch, które w obecnej edycji rozgrywek ligowych pokonały jednego z faworytów do tytułu, Valencia Basket Club. Drugim oprawcą był Real Madryt.


Królewscy zmierzą się z UCAM Murcia w niedzielę, o godzinie 12:30, w Palacio de los Deportes. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 7. kolejki rundy zasadniczej Ligi Endesa.