Advertisement
Menu
/ as.com

Casillas i Ramos zawiedzeni postawą Costy i Cesca

Bramkarz i obrońca niezadowoleni z zachowania kolegów

Nieobecność Diego Costy i Cesca wśród powołanych do kadry Vicente Del Bosque wzbudziła wśród zawodników La Rojy silne emocje. Mowa szczególnie o najbardziej doświadczonych zawodnikach, w tym przypadku Sergio Ramosie i Ikerze Casillasie, którym nie spodobało się podejście do sprawy szczególnie naturalizowanego Brazylijczyka.

Zarówno obrońca, jak i bramkarz znają od podszewki sposoby działania José Mourinho. Obaj podejrzewają, że to Portugalczyk wpłynął na Costę i Cesca, by ostatecznie przedłożyli interes klubu ponad reprezentację. Ramos i Casillas podobne rzeczy przechodzili, gdy obecny szkoleniowiec Chelsea pracował jeszcze w Madrycie.

Za kadencji Mourinho Casillas przechodził prawdziwą katorgę. Golkiper był o włos od opuszczenia klubu swojego życia, w którym grał od dziecka. Największego problemu nie stanowiła jednak jego forma czysto sportowa, a przyjaźń z Xavim i zaangażowanie w sprawy reprezentacji Hiszpanii. Po tym jak wychowanek Królewskich postanowił wraz z pomocnikiem Barcelony zakopać wojenny topór po serii Klasyków, Mou, nie pytając nawet o zdanie Florentino, zabronił Casillasowi odebrania wspólnie z Xavim nagrody Księcia Asturii. Ramos nie miał z poprzednim szkoleniowcem aż takich przebojów, jednak nie jest tajemnicą, że Mourinho próbował zepchnąć Sergio na drugi plan, momentami nakazując mu, mimo woli samego zawodnika, występować w roli bocznego obrońcy. Defensor cierpiał również z powodu poświęcenia, jakim wykazywał się w meczach kadry narodowej.

Obaj jednak nie zamierzali odpuszczać gry dla swojej ojczyzny, mimo świadomości, że Mou będzie miał jeszcze jeden powód, by kontynuować zimną wojnę. Zacisnęli zęby i wyszli z batalii zwycięsko – dziś występują zarówno w reprezentacji, jak i klubie, natomiast Mourinho, który swego czasu prosił przecież usilnie Péreza, by pozwolił mu poprowadzić Portugalię w kilku meczach, wrócił tam, skąd przyszedł.

W tym momencie należałoby przytoczyć słowa Sergio Ramosa wypowiedziane dla Radio Marca. – To kwestia DNA. Gdybym wiedział, jakie reakcje wzbudzi moja wypowiedź, wyjaśniłbym w lepszy sposób, o co dokładnie mi chodziło. Chciałbym po prostu, by wszyscy gracze byli w jednakowym stopniu zaangażowani w sprawy drużyny narodowej – mówił obrońca. Zaangażowanie jest w jego wypowiedzi kluczowym słowem.

Wspomniane pojęcie wymaga jednak nieco głębszej analizy. W tym kontekście należałoby to przetłumaczyć na: „Mimo presji trzeba umieć powiedzieć Mourinho, że nie ma się zamiaru odpuszczać występów dla kadry”. Nawet jeśli groziłoby to oddelegowaniem na ławkę rezerwowych. Stoper postanowił nieco doprecyzować swoje słowa w środę na antenie TVE. – Zaangażowanie wszystkich, nie odnosi się jedynie do zaangażowania Cesca i Costy. Postawa Ramosa jest jednak wystarczająco wymowna. Z reprezentacją trzeba być na dobre i na złe. I nie jest istotne, czy Hiszpanię nosi się w sercu czy w paszporcie.

Do wypowiedzi drugiego kapitana Królewskich odniósł się także Koke. – Myślę podobnie jak Sergio. Wszyscy powinni wykazywać jednakowe zaangażowanie, jednak jeśli lekarze mówią, że ktoś nie jest zdolny do gry, pozostaje wierzyć ich słowom. Pedro natomiast ważył słowa. – Wszyscy piłkarze marzą o występach dla kadry. Swoimi osobistymi odczuciami podzieli się również Busquets. – Ja nigdy nie wymigiwałem się od reprezentowania kraju. Szczególnie w jego przypadku brzmi to niezwykle szczerze, ponieważ na zgrupowanie przyjechał z urazem mięśnia płaszczkowatego, czyli z większymi bólami niż te, z którymi zmaga się Diego Costa. Busquets musiał zejść z boiska w starciu z Almeríą, natomiast Costa wytrzymał z Liverpoolem do ostatniej minuty…

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!