Advertisement
Menu
/ as.com

Laso: Najważniejsze są zwycięstwa u siebie

Przedmeczowa wypowiedź trenera

– Prawdą jest, że Dinamo Sassari to ostatnia drużyna w grupie, ale jest pierwszą w lidze włoskiej. Jest to zespół, który zakwalifikował się do Euroligi po bardzo dobrym minionym sezonie. Zmienili zawodników. Stwarzają duże zagrożenie na obwodzie, grają bardzo otwarcie, choć nie mają wielkiej siły pod koszem. Prezentują się bardzo solidnie w rozgrywkach ligowych, a w Europie byli bardzo blisko zwycięstw, rywalizowali w dobrym stylu. Najważniejsze w tej grupie jest dla nas wygrywanie meczów u siebie i wywalczenie awansu tak szybko, jak to możliwe – stwierdził Pablo Laso przed kolejnym starciem w Eurolidze.

– Przeciwnicy rozgrywają bardzo dobre początki meczów, są bardzo skuteczni. Mają dużo swobody w grze, ich obwodowi grają dużo jeden na jednego, dwóch na dwóch. Będziemy musieli być bardzo uważni od samego początku. Miejmy nadzieję, że będziemy w stanie zdominować spotkanie, choć najważniejsze jest dobre przepracowanie meczu, wiedza, jakie są ich mocne punkty, przyzwyczajenia i indywidualne talenty, a następnie zatrzymanie ich.

– Jonas ma się dobrze. Ostatnio zagrał, ale nadal musimy postępować z nim ostrożnie. Carroll wczoraj nie trenował z powodu uderzenia w prawą kostkę, chcemy go jeszcze przebadać.

– Ponadto mamy Rudy'ego Fernándeza i jego kłopot z palcem. Jest to coś, co nas martwi, ponieważ jest to kłopot ciągnący się już od dłuższego czasu. Musimy obserwować jego rozwój i podjąć decyzję, bowiem Rudy czuje się bardzo niekomfortowo grając z tym bólem. Jest jeszcze Bourousis i jego kolano... Są to rzeczy normalne. Liczymy, że nie będzie tego więcej i będę mógł skorzystać z całego składu.

– Zobaczymy, czy będziemy musieli oszczędzić Rudy'ego tak, jak w poprzednim tygodniu zrobiliśmy z Mačiulisem. Podczas tej części sezonu, w której się znajdujemy, ważne jest, aby zawodnicy nie przeciążyli mięśni. Musimy mieć zawodników w możliwie najlepszej formie fizycznej, szczególnie z tego powodu, że mamy szeroką kadrę, co pozwala nam na rotację.

– Do pewnego punktu jest to normalne, ponieważ mamy dziewięciu zawodników po długim i trudnym okresie letnim. Podobnie było z Nocionim. Obecnie Chapu ma się dobrze pod względem fizycznym, ale przez trzy tygodnie miał kłopoty z plecami, a regeneracja przychodziła mu z trudem, podobnie jak Felipe Reyesowi. Terminarz utrudnia to, aby zawsze mieć wszystkich w dobrej formie. Jesteśmy bardzo wymagający i w tym momencie sezonu ważna jest wiedza, jak przywrócić ich do zdrowia, aby zyskać w przyszłości.

– Mamy listopad i drużyna ma jeszcze miejsce do poprawy, do zgrania. Prawdą jest jednak, że krok po kroku widać lepszą grę, choć to odzwierciedla próbę łączenia różnych zawodników, rotację większą liczbą ludzi. Najważniejsze jest, abyśmy rozwijali się jako drużyna, a w tej kwestii jesteśmy na dobrej drodze.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!