Advertisement
Menu
/ as.com

AS: Real Madryt chce przedłużyć kontrakt z Ancelottim

Obecna umowa jest ważna do 2016 roku

Jak informuje dziennik AS, trwają pracę nad przedłużeniem kontraktu z Carlo Ancelottim. Obecna umowa z włoskim szkoleniowcem obowiązuje do 30 czerwca 2016 roku. W klubie wszyscy są zachwyceni pracą trenera, szczególnie, że wczoraj Real Madryt został samodzielnym liderem w Lidze. Na początku rozgrywek Barcelona uciekła Królewskim aż na sześć punktów, co było spowodowane porażkami Blancos z Realem Sociedad (2:4) i Atlético Madryt (1:2). Jednak udało się przeprowadzić skuteczną remontadę i obecnie to Real Madryt jest na szczycie tabeli. Ancelotti po dwóch porażkach z rzędu nie stracił panowania nad sobą, nie podnosił głosu. Szukał miejsca dla Jamesa i wprowadził do zespołu Isco po kontuzji Garetha Bale’a. Okazało się to bardzo skuteczne. Po derbach Madrytu przyszło jedenaście kolejnych zwycięstw.

Klub chce zaoferować Ancelottiemu przedłużenie kontraktu o rok albo dwa (do 2017 lub 2018 roku). Wydaje się, że Włoch przystałby na taką propozycję, gdyż sam mówił o chęci pozostania w stolicy Hiszpanii. „Minęło półtora roku od kiedy przyszedłem tutaj i czuję się bardzo dobrze. Chciałbym przedłużyć kontrakt, ale do tego potrzeba dwóch stron. Chciałbym zakończyć tutaj moją karierę”, powiedział Carlo. Real Madryt docenia nie tylko sukcesy sportowe (Décima, Superpuchar Europy, Puchar Króla), ale także wsparcie, jakie otrzymują zawodnicy. Piłkarze są zachwyceni pracą z włoskim szkoleniowcem.

Ciekawostka
Kiedy Carlo Ancelotti podpisywał kontrakt z Realem Madryt w 2013 roku, Florentino Pérez podarował mu koszulkę z nazwiskiem, ale bez numeru. José Mourinho otrzymał trykot z numerem jeden. Teraz nikt nie wątpi, kto jest prawdziwą jedynką.

Przyjście Hierro, trafne posunięcie
Poprzedniego lata, Florentino Pérez, razem z jednym z członków zarządu – Eduardo Fernándezem de Blasem – postanowił, że nadszedł czas na powrót Fernando Hierro do klubu. Właściwie to De Blas przekonał Péreza do tego pomysłu. Hierro już od pierwszego dnia nawiązał nić porozumienia z Ancelottim i zawodnikami. Piłkarze mówią o nim same pozytywy, zarówno jeśli chodzi o pracę, jak i o aspekt osobisty. Trafne posunięcie.

Klucze do sukcesu Carlo:
Di María, decydujący. W dniu, w którym Argentyńczyk wykonał obraźliwy gest w kierunku kibiców, nikt w niego nie wierzył. Nikt poza Ancelottim. Włoch przesunął Fideo do środkowej linii i Di María był kluczowym zawodnikiem na Mestalla i w Lizbonie.

ĄLa Décima! Trzy lata frustracji w związku z odpadaniem w półfinałach. Ancelotti w pierwszym sezonie wprowadził Real Madryt do finału i sięgnął po trofeum. W dodatku pokonał Atlético w finale!

Zamknął debatę z Ikerem. W trakcie burzliwej dyskusji Carlo postawił na Casillasa w podstawowym składzie i czas pokazał, że miał rację. Iker nie puścił ani jednej bramki w ostatnich czterech meczach (tak napisał AS, w rzeczywistości Casillas puścił jedną, z Barceloną – przyp. red.).

James w środku pola. Przyszedł król strzelców mundialu z trudną misją zastąpienia Di Maríi. Ancelotti zmienił jego pozycję. Teraz James biega, asystuje, zdobywa gole.

Isco, pracuś. Miał łatkę zawodnika, który nie poświęca się zbyt mocno dla zespołu. Jednak w tym sezonie Hiszpan eksplodował z formą i łączy swój geniusz w ofensywie ze spektakularną pracą defensywną. „Winny” temu jest Ancelotti.

Dialog. Szatnia była podzielona po Portugalczyku (Casillas, Ramos, Pepe, Cristiano…). Ancelotti wybrał drogę dialogu. Kadra chce, żeby Włoch został na stanowisku.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!