Advertisement
Menu
/ liverpoolfc.com

Gerrard: Mogłem przejść do Realu

Konferencja przed meczem

Po niedzielnym meczu powiedziałeś, że nie możecie tak grać, że przeciwko Realowi musi być inaczej. Czy grupa zaakceptowała te słowa i czy mogą być one dla was inspiracją?
Tak, drużyna zaakceptowała te słowa. Znamy kategorię rywala i wiemy, że musimy zagrać na 100%, żeby osiągnąć dobry wynik. Na pewno możemy zagrać lepiej niż w niedzielę i postaramy się to zrobić.

W 2009 roku wygraliście 4:0, a ty strzeliłeś dwa gole. Chcielibyście powtarzać takie mecze częściej?
Wiemy, że sama gra w Lidze Mistrzów jest bardzo ważna. Jesteśmy świadomi, że to był wielki wieczór, a my graliśmy doskonale. Cała ekipa zagrała wyśmienicie. Zdajemy sobie sprawę, że musimy zagrać praktycznie tak samo, żeby osiągnąć dobry wynik. Zawsze wizyta wielkiego klubu w tym mieście jest sporym wydarzeniem i musimy być dobrze przygotowania do tego starcia.

Jakie aspekty gry z tamtego spotkania chciałbyś powtórzyć?
Patrząc na tamto spotkanie, graliśmy bardzo agresywnie, naciskaliśmy na Realu z przodu, a fantastyczny napastnik Fernando Torres narzucał wtedy tempo. Wszyscy szliśmy za nim i wymuszaliśmy błędy Realu. Graliśmy z ogromną precyzją pod ich bramką. Nie mogę niestety podać taktyki na jutro, tego jak wyjdziemy na to starcie, ale wszyscy muszą zagrać doskonale przeciwko temu Realowi. Oni poszli do przodu, rozwinęli się, poprawili się, pokazali w ubiegłym sezonie, że są doskonałą drużyną. Mamy do nich duży szacunek.

Wtedy Real Madryt wyglądał na mocno przestraszonego. Czy Liverpool może ciągle budzić u nich strach?
To nasz pierwszy sezon w Lidze Mistrzów od lat, jesteśmy praktycznie nowymi twarzami w rozgrywkach, mamy za sobą dwa mecze, więc raczej nie będą się nas bać. Na pewno będą pewni siebie. Oni obecnie nie martwią się starciem ze zbyt wieloma rywalami. Dla nas to wielkie wyzwanie, idziemy do przodu, staramy się rozwijać. Ten mecz to dla nas bonus, musimy się tym cieszyć, ale jestem w futbolu bardzo długo i wiem, że cieszysz się wielkim spotkaniem, kiedy dobrze w nim grasz.

Widziałem grę Cristiano w Manchesterze, teraz prezentuje się niesamowicie w Realu Madryt. Oczekiwałeś od niego takiego rozwoju i takiej gry?
Kiedy był w Manchesterze, pojawiały się znaki, że to będzie światowy zawodnik. Już w United jego liczby były bardzo dobre, ale teraz przeniósł swoją grę na inny poziom. Jest teraz prawdopodobnie najlepszy na świecie, poprawia się z każdym rokiem, bije kolejne rekordy i ulepsza swoją grę, to fenomen. Jednak nie zajmujemy się tylko Cristiano, bo to byłby błąd i brak szacunku dla reszty ich drużyny, która jest doskonała. Najbardziej martwimy się sobą i naszą pracą, naszymi przygotowaniami. Chcemy postawić całemu Realowi jak najtrudniejsze warunki.

Po meczu z QPR mocno krytykowałeś waszą grę, po raz kolejny w tym sezonie. Czy gdy krytyka wypływa od ciebie, ma ona większe znaczenie?
Przesłanie nie idzie tylko do drużyny, ale też do mnie. To była uczciwa ocena tego jak gramy. Jesteśmy w małym dołku. Mieliśmy kilka zmian, straciliśmy fenomenalnego Suáreza, ciągle przez kontuzję nie mamy Sturridge'a. Na pewno napotkamy kilka problemów zanim dosięgniemy poziomu, jaki prezentowaliśmy w ubiegłym sezonie, ale wierzę, że nie zajmie nam to zbyt długo.

Przez wiele lat mówiono o twoim transferze do Realu Madryt. Myślałeś kiedyś o grze dla Realu Madryt?
To wielka pochwała być łączonym z tak wielkim klubem jak Real. W czasie kariery miałem dwie poważne szanse na transfer do Realu, ale oparłem się dzięki wielkiemu związkowi z Liverpoolem, moim domowym klubem. Być może będę tego żałować, braku podjęcia tego wyzwania, braku zmiany otoczenia, ale chyba żałowałbym jeszcze bardziej, gdybym opuścił to miejsce. Jestem fanem Realu, to specjalny i ogromny klub, ale Liverpool to mój dom.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!