Advertisement
Menu
/ youtube.com, as.com

Ancelotti: Jutro będą drobne zmiany w składzie

Konferencja prasowa z udziałem Włocha

Karim Benzema w ostatnim meczu został zmieniony przez Illarramendiego. To była zmiana z konieczności czy chciał pan wprowadzić kolejnego środkowego pomocnika, żeby dać drużynie więcej opcji w środku?
Wiemy, że mamy inne opcje. Nasza filozofia jest taka, że możemy czasami ustawić kolejnego zawodnika w środku pola. Illarramendi wszedł, żebyśmy mogli bardziej kontrolować spotkanie. Ta zmiana była konieczna, żeby uniknąć problemów, jakie mieliśmy na Anoeta. Przeprowadziliśmy tę zmianę, żeby lepiej obstawić defensywę.

Trudno jest uaktywniać takich zawodników jak Illarramendi albo Isco, żeby mogli wnosić swój udział do zespołu, tak jak w spotkaniu z Deportivo?
Nie jest łatwo. Oczywiście każdy chce grać. Najważniejsze, że to są chłopcy bardzo profesjonalni, szanują decyzje trenera, zawsze są gotowi i dobrze przygotowani, żeby grać także 20 czy 30 minut, jeśli trzeba.

Ciągle nie trenowali Pepe i Ramos. Niedawno po kontuzji wrócił Carvajal, są także Varane i Nacho. Trzeba będzie dokonać zmian w defensywie?
Pepe ciągle ma ten sam drobny problem z mięśniem. Inaczej wygląda sprawia z Sergio, który ma problem ze stopą. Jednak może bardzo szybko wrócić do zdrowia. Zobaczymy jutro, czy będzie do naszej dyspozycji na mecz. Jeśli chodzi o resztę składu, myślę, że coś zmienię. Nie będą to duże zmiany, ale jakieś rotacje się pojawią.

Widzieliśmy, że niedawno były problemy ze stanem fizycznym Cristiano. Teraz pan mówi, że będą zmiany w składzie. Będzie pan dawał Cristiano więcej odpoczynku, na przykład w takim meczu jak jutro, żeby bardziej wypoczęty na kolejne spotkania?
Nie, myślę, że w tym momencie on tego nie potrzebuje, ponieważ ma bardzo dobrą passę. Czuje się dobrze zarówno pod względem fizycznym, jak i mentalnym. W tym momencie bardzo go potrzebujemy, ponieważ on jest teraz w szczytowej formie.

Rok temu porównywano Isco do Seedorfa. Teraz Isco zniknął. To znaczy gra, ale mało. Na osiem meczów tylko raz wybiegł w podstawowym składzie, kiedy w poprzednim sezonie w każdym z ośmiu pierwszych spotkań był w wyjściowej jedenastce. Co się z nim stało?
Nic się nie stało, musimy docenić to, co zrobił w poprzednim sezonie. Myślę, że jak na pierwszy rok w Realu Madryt, spisał się bardzo dobrze. Odegrał znaczącą rolę w wielu spotkaniach. Był ważną postacią w finale Pucharu Króla i w finale w Lizbonie. Z tego powodu ocena pierwszego roku Isco była bardzo dobra. Teraz jest tak samo, nic się nie zmieniło, jeśli chodzi o zaufanie. Bardzo mu ufamy. Wiemy, że jest bardzo młody i że reprezentuje, jak wielu innych zawodników, przyszłość Realu Madryt. Trzeba przyznać, że w kadrze panuje duża rywalizacja i to normalne, że nie zawsze może grać. Myślę, że to bardzo ważny piłkarz dla nas, nawet jeśli nie zawsze gra od początku.

Na walnym zgromadzeniu Florentino Pérez wspierał Ikera Casillasa w kontekście gwizdów na Santiago Bernabéu. Chciałem zapytać, jak się czuje Iker? Myśli pan, że ten gest może mu pomóc?
Ja sądzę, że Iker czuje się bardzo dobrze. Tak jak powiedział prezes, myślę, że jedność jest bardzo ważna. W futbolu występują trzy składniki: klub, zawodnicy i później kibice. Jeśli te trzy składniki są zjednoczone, uważam, że jest łatwiej walczyć o cele. Myślę, że w końcówce poprzedniego sezonu te trzy składniki były bardzo, bardzo zjednoczone i sądzę, że przede wszystkim dzięki temu ostatecznie wygraliśmy w Lidze Mistrzów.

Chciałem zapytać o pozycje napastników. Widzieliśmy, że Cristiano Ronaldo grał bardziej na prawej stronie, a nawet na środku. To było zaplanowane czy bardziej spontaniczne?
Spontaniczne, ponieważ Cristiano, jak już wiele razy mówiliśmy, musi mieć swobodę, żeby robić to, co mu podpowiada instynkt na boisku. Myślę, że zamiana pozycji między napastnikami jest dobra, gdyż sprawia, że gra ataku jest bardziej nieprzewidywalna.

Drużyna ma za sobą dwa zwycięstwa, z Bazyleą i Deportivo. Czy uważa pan, że zespół jest już bardziej zgrany?
Jak już mówiłem, dobrze zareagowaliśmy. Jutro mamy kolejny mecz, kolejny egzamin, z którym musimy się zmierzyć z odpowiednim nastawieniem. Myślę, że teraz jest to dla nas test. Pozytywnie przeszliśmy poprzednie dwa egzaminy. Potrzebujemy kolejnego dobrego spotkania, żeby poprawić naszą pewność siebie. Jednak sądzę, że jeszcze jest za wcześnie, by mówić, że wszystko jest już dobrze. Wynik w spotkaniu z Deportivo był znakomity, ale może być mylący, ponieważ zaprezentowaliśmy dużą jakość, lecz musimy się jeszcze poprawić w innych aspektach gry.

W poprzednim tygodniu dyskutowano o dystansie, jaki James przebiegł w meczu z Bazyleą. Chciałem zapytać jak ważne jest to, że piłkarz przebiegnie dziesięć, jedenaście czy dwanaście kilometrów w środku pola. Jakie to ma znaczenie?
W tym przypadku to ma takie znaczenie, że James jest bardzo wytrzymałym zawodnikiem, który bez problemów może biegać i biegać przez długi czas. On ma tą jakość. Trudno o to, żeby tak utalentowany i szybki piłkarz był jednocześnie tak wytrzymały, a James taki jest. Przez tą wytrzymałość fizyczną on może grać także na lewej stronie w środkowej linii.

Chciałem zapytać o Modricia. On już odzyskał swój poziom przygotowania fizycznego z poprzedniego sezonu?
Myślę, że Modrić jest na takim samym poziomie jak w poprzednim sezonie. Wtedy też miał problemy na początku, jednak później bardzo się poprawił i mam nadzieję, że teraz będzie tak samo. On jest zawodnikiem niezbędnym dla nas. Sądzę, że problemy fizyczne wynikają z tego, że dołączył do nas późno ze względu na mundial. Tak jak w przypadku wielu innych piłkarzy, potrzebujemy czasu, żeby odpowiednio go przygotować.

W poprzednim sezonie mistrzostwo rozgrywało się między trzema drużynami. Teraz sezon rozpoczął się dziwnie, Real Madryt stracił punkty, podobnie jak Atlético, Barcelona za to wydaje się silna. Jakiej ligi pan się spodziewa? Będzie to pojedynek tylko z Barçą czy także z Atlético?
Myślę, że liga będzie jeszcze bardziej konkurencyjna. Będziemy musieli ocenić to za jakiś czas, ponieważ Sevilla bardzo dobrze zaczęła w tym sezonie. Również myślę, że Valencia ma bardzo konkurencyjną drużynę. Z tego powodu sądzę, że czołówka tabeli będzie bardziej otwarta i znajdzie się tam więcej zespołów niż w poprzednim sezonie.

Powiedział pan, że będą zmiany. Chodzi o to, że Chicharito zastąpi Benzemę?
Coś zmienimy.

Obecny Real Madryt gra lepiej niż w takim samym momencie poprzedniego sezonu?
Myślę, że mamy teraz takie same problemy jak w poprzednim sezonie, chociaż poziom gry ofensywnej się poprawił. W poprzednim sezonie w tym momencie mieliśmy problemy we wszystkich aspektach zarówno ofensywnych, jak i defensywnych. Uważam, że teraz poziom gry ofensywnej jest bardzo dobry. Musimy się poprawić pod względem defensywnym. Jednak sądzę, że teraz jesteśmy lepsi niż w poprzednim sezonie.

Jeśli Chicharito zagra w podstawowym składzie, Benzema będzie zły? Był zły po tym, jak zszedł w ostatnim meczu?
Myślę, że cała drużyna rozumie, że przed nami jest wiele meczów i rotacja jest czymś normalnym. To samo zrobiłem z Arbeloą w środę. Piłkarze powinni to rozumieć jako rotację, a nie jako karę. Jeśli to będzie kara, wcześniej powiem, jakie jest jej powód. Jeśli Karim nie zagra, on zrozumie dlaczego. Benzema (w meczu z Deportivo – przyp. red.) spisywał się dobrze, ale chciałem wprowadzić zawodnika, który da zespołowi równowagę i jednocześnie zostawić dwóch najszybszych piłkarzy do kontrataków. Jeśli Karim nie zagra, zrozumie, że to jest rotacja.

Chicharito szybko zyskał pańskie zaufanie. Ma szansę na grę od początku?
Chicharito gra we wszystkich meczach, może nie od początku, ale dla niego bardzo ważne było strzelenie bramki. Udało mu się zdobyć dwa gole w spotkaniu z Deporitvo, co oczywiście doda mu pewności siebie. Z każdym meczem bardziej się przyzwyczaja do gry z nowymi kolegami. Chicharito czuje się dobrze i komfortowo w tej drużynie, a klub i my czujemy się komfortowo mogąc liczyć na niego.

Wiele osób mówi, że James Rodríguez musi grać, ponieważ to transfer Florentino Péreza. Przeszkadzają panu takie opinie?
Nie przeszkadzają mi, ponieważ w poprzednim sezonie to samo mówiło się o Bale’u. Ja podejmuje swoje decyzje. Oceniam to, co zawodnicy robią na boisku, na treningach, ich kondycję fizyczną i mentalną. Piłkarze każdego roku się zmieniają, ale trener Realu Madryt ma zawsze ten sam cel. Wystawić najlepszą możliwą jedenastkę, żeby Real Madryt wygrał. Ja również robię to samo.

Która pozycja w pańskim ustawieniu wymaga największego poświęcenia?
Boczni obrońcy są najbardziej narażeni na zmęczenie. Proszę ich o bardzo wiele, podobnie środkowych pomocników. Jednak w naszym ustawieniu o najwięcej proszę bocznych obrońców.

Benzema zdobył tylko jedną bramkę w ostatnich trzynastu meczach…
Nie patrzę na to czy napastnik strzela, czy nie. Patrzę na to czy drużyna ma okazje w ofensywie, czy nie. Obojętne mi, kto strzela bramkę. Praca, którą wykonał Benzema, była bardzo dobra. Nie jest dla mnie ważne kto strzeli.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!