Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

RealMadryt.pl w Warszawie: Królewski Hilton

Konferencja prasowa Keylora i <i>Carletto</i>

Zanim wszyscy kibice na dobre rozsiedli się na Stadionie Narodowym wysłannicy RealMadryt.pl byli na konferencji prasowej z udziałem Carlo Ancelottiego i Keylora Navasa. Pod hotelem Hilton, w którym Królewscy przebywali od około 13:00 do 19:00, obecnych było mnóstwo fanów Realu Madryt, którzy czekali na wyjście któregoś piłkarza. Mimo że wjazd zawodników wywołał wiele emocji wśród kibiców, żaden z graczy nie zatrzymał się, by spełnić marzenia kibiców i złożyć podpis na jednej z pamiątek.

Po wejściu piłkarzy Keylor i Carletto ruszyli na konferencję prasową na drugim piętrze. Samo spotkanie z trenerem i piłkarzem nie wywołało wielkich emocji, obaj mówili ze stuprocentową poprawnością polityczną – żaden z nich nie powiedział właściwie nic ciekawego, zapis ich słów znajdziecie u nas na stronie, ale znowu – tak jak dzień wcześniej podczas konferencji Borjy Valero – można było odnieść wrażenie, że obaj przyszli na spotkanie z mediami z przymusu. Większość pytań zadawali dziennikarze z Hiszpanii czy Włoch, którzy głównie chcieli dowiedzieć się między innymi o skład na Superpuchar Hiszpanii. Nie zabrakło jednak wypytywania o Fiorentinę i trofeum, które przypominało maczugę. Dziennikarz Radia Zet spytał między innymi właśnie o to. Odpowiedzi na pytania: „Jak traktujecie ten mecz?” albo „Ile znaczy dla was trofeum?” nie zapamiętaliśmy zbyt dobrze, ponieważ trudno takie kwestie traktować poważnie.

Po konferencji, która nie wzbudziła właściwie żadnych emocji – te pewnie byłyby, gdyby wyszedł na nią ktoś znacznie bardziej medialny niż Keylor Navas, a takich w kadrze przecież nie brakowało, wszyscy, także my, zostali niemal wyrzuceni z hotelu. Jeden z ochroniarzy potwierdził, że żaden zawodnik nie wyjdzie do fanów, dlatego prosił o opuszczenie lobby, by nie przeszkadzać pozostałym klientom hotelu. W grę wszedł nawet megafon, co spotkało się ze sporym aplauzem i jednocześnie zniesmaczeniem ze strony kibiców, których najpierw wygoniono z hotelu, a później z okolic wejścia do Hiltona. Mimo wszystko kilkanaście minut później po nieudanych próbach ochroniarza na antresolę wewnątrz budynku wszedł Carlo Ancelotti, który został solidnie pozdrowiony przez fanów z Polski. To „wydarzenie” było najważniejszym podczas przedmeczowej organizacji meczu w Warszawie. Wielu fanów, którzy liczyli na autograf czy wspólne zdjęcie, musiało obejść się smakiem – po podróży każdy zawodnik spędził czas w hotelowym pokoju i zapewne klub także zabiegał o to, by żaden z nich nie wychodził do kibiców. Nie ma co się dziwić – w hotelu nie było nawet prowizorycznych barierek, które mogłyby oddzielać kibiców od piłkarzy.

Warto też zaznaczyć, że i przed, i po konferencji w hotelu mogliśmy zobaczyć kilku VIP-ów. W okolicy Hiltona kręcili się choćby Artur Szpilka czy Marcin Gortat, a także Michał Pol – o spotkaniu z redaktorem Przeglądu Sportowego napiszemy jednak wkrótce. Po rozmowie z Ancelottim i Keylorem, czekając na windę, ujrzeliśmy też Emilio Butragueńo, który… kilka minut później rozmawiał między innymi z zarządem Águila Blanca, jedynej polskiej peńi Realu Madryt, a także z naszym wysłannikiem. Spotkanie z przebiegło świetnie, legendarny piłkarz chętnie pozował do zdjęć i był bardzo pozytywnie nastawiony także do innych fanów Realu Madryt. Przy okazji kolegów ze Stowarzyszenia przepytywali także dziennikarze oficjalnej telewizji klubowej.

Fani Królewskich, którzy w bardzo dużej liczbie pojawili się pod Hiltonem, mieli prawo czuć się rozczarowani. Żaden zawodnik nie wyszedł podpisać autografów, a największą gratką okazało się „złapanie” Carlo Ancelottiego z odległości kilkunastu metrów. Trudno się jednak dziwić organizatorom i samym piłkarzom – po około 3,5-godzinnym locie mieli prawo do odpoczynku.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!