Advertisement
Menu
/ marca.com

Trudna sytuacja Diego Lópeza

Bramkarz chciałby zostać w Realu Madryt

Zamieszanie wokół obsady bramki Realu Madryt i odejścia Diego Lópeza nie zakończy się w ciągu najbliższych godzin. Mimo transferu Keylora Navasa, który został ogłoszony w niedzielę, i decyzji Carlo Ancelottiego w sprawie podstawowego golkipera na Superpuchar Europy, Diego nie chce odchodzić. Klub zakomunikował Galisyjczykowi, że sztab trenerski nie widzi dla niego miejsca w składzie na kolejny sezon. López miał się rozglądać za nowym zespołem, żeby móc liczyć na regularną grę. Jednak golkiper jest nieugięty. W czasie powrotu ze Stanów Zjednoczonych rozmawiał z dyrektorami. „Jestem lepszy i wiecie o tym, ale róbcie co chcecie”, powiedział Diego.

Real Madryt jest bardzo zadowolony z postawy Diego Lópeza w poprzednim sezonie. Galisyjczyk był pozytywnie oceniany na boisku i poza nim. Z tego powodu władze klubu zamierzały mu ułatwić poszukiwanie nowej drużyny. W tym momencie pojawiają się różnice zdań. Warto przypomnieć, że kontrakt Diego Lópeza został przedłużony do czerwca 2017 roku z zarobkami na poziomie 4,5 miliona euro za sezon. Królewscy nagrodzili w ten sposób postawę golkipera, gdy kontuzjowany był Iker Casillas.

Blancos są nawet w stanie wypłacić Lópezowi należną pensję do końca kontraktu, chociaż nie w całości. Bramkarz jeszcze nie zaakceptował takich warunków i porozumienie o zerwaniu kontraktu ciągle jest odległe. Poza tym, dalej nie wiadomo, gdzie Diego miałby trafić po opuszczeniu Realu Madryt. Galisyjczyk chciałby sobie wybrać nową ekipę, ale nie zamierza się śpieszyć. W ostatnich tygodniach sporo pisano o transferze do Monaco, lecz agent piłkarza, Manuel García Quilón, nie kontaktował się z zespołem z Księstwa.

Jeśli nie nadejdzie korzystna oferta, zarówno pod względem ekonomicznym, jak i sportowy, Diego López może zostać w Realu Madryt i walczyć o miejsce w składzie, jak to robił przez ostatnie półtora roku. Hiszpan, podobnie jak reszta kadry, jest oczekiwany dzisiaj w Valdebebas o 17, żeby kontynuować przygotowania do Superpucharu Europy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!