Advertisement
Menu
/ elmundo.es

Real planuje powrót Raúla

Były kapitan dyrektorem sportowym klubu?

„Real Madryt jest moim domem i mam nadzieję tu kiedyś wrócić” – mówił Raúl González Blanco dokładnie rok temu, tuż po zakończeniu spotkania rozegranego przez Real oraz katarski Al Sadd w zeszłorocznej edycji Trofeo Santiago Bernabéu. Człowiek rekord, który w zaledwie pięć lat stał się zwycięzcą trzech pucharów Ligi Mistrzów – ciężko wyobrazić sobie, by jego przyszłość mogła być inna, niż ostateczny powrót do klubu, któremu zawdzięcza wszystko.

Odkąd w 2010 roku Raúl opuścił Madryt, obie strony – klub oraz zawodnik – otwarcie, przy każdej okazji, deklarowały takie chęci. Dziś nadszedł czas, kiedy Real Madryt ponownie otworzył przed byłym kapitanem drzwi, aby ten dołączył do dyrekcji sportowej klubu. Jej częścią miałby się stać w ciągu najbliższych miesięcy, tak by rozpocząć pracę już w nadchodzącym sezonie 2014/15.

Obecnie, po zakończeniu kontraktu z Al Sadd, Raúl przebywa na wakacjach. I jeśli by wierzyć doniesieniom hiszpańskich mediów, w międzyczasie myśli już o kolejnym zawodowym wyzwaniu. Wciąż pracuje nad swoim angielskim, przygotowując się jednocześnie do kursu na temat zarządzania w sporcie. Wielu kibiców oczekiwało, że już wkrótce Raúl zostanie jednym z trenerów w klubie. Ten jednak na chwilę obecną woli pozostać obok boiska, choć niedaleko – tak, by przybliżyć się do niego, gdy nadejdzie na to odpowiedni moment. Najlepszym przykładem na to, iż wydaje się to słuszna decyzja, jest Fernando Hierro, który po powrocie do Madrytu szybko zamienił dyrektorski garnitur na korki, stając się drugim trenerem obok Carlo Ancelottiego.

Tego lata zwolniło się stanowisko, na którym w dyrekcji Realu pracował Miguel Pardeza, dyrektor sportowy klubu od roku 2009, gdy został włączony w nowy wówczas projekt przez Jorge Valdano. Raúl miałby zająć jego miejsce, przyjmując jednak szerszy zakres obowiązków, niż uprzednio posiadał ich Pardeza. El Siete byłby w stałym kontakcie z Fernando Hierro, pracowałby blisko drużyny, stanowiłby jednak część zarządu klubu, który obecnie składa się z José Ángela Sáncheza, dyrektora generalnego, oraz Florentino Péreza.

Odkąd prezesem Realu Madryt w 2000 roku został Florentino Pérez, zawsze pamiętał o największych legendach klubu. Jego pierwszą decyzją było powołanie Alfredo di Stéfano na stanowisko honorowego prezydenta. Obecnie Pérez chce kontynuować zapoczątkowany przez siebie wizerunek Realu Madryt jako drużyny liczącej się z postaciami istotnymi w swojej historii – charyzmatycznymi, doświadczonymi oraz dobrze zapamiętanymi przez kibiców. Obok Raúla i Hierro trio byłych zawodników pracujących w klubie dopełniłby Zinedine Zidane, który po rocznej przygodzie jako asystent Ancelottiego został trenerem Castilli. Jednak zarówno Włoch, jak i pierwsza drużyna chcieli, by Zidane pozostał z nimi.

Raúl, który w czerwcu ukończył 37 lat, wypełnił 30 czerwca swój kontrakt z katarskim Al Sadd, gdzie spędził ostatnie dwa sezony.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!