Advertisement
Menu
/ marca.com

Isco i Bale w roli wykładowców

Hiszpan i Walijczyk dali lekcję futbolu

Uniwersytet w Berkeley jest uważany za trzeci najlepszy na świecie i pierwszy w Stanach Zjednoczonych jeśli chodzi o edukację publiczną. Przedsiębiorstwa takie jak Apple, Google czy Facebook żywią się umysłami studentów tamtejszej uczelni. Wczoraj wielu żaków spędzało wolny dzień grillując wraz ze znajomymi. Ci, którzy bardziej interesują się sportem, postanowili wziąć udział w mentorskim wykładzie soccera wygłaszanym przez Real Madryt. Co prawda Amerykanie nie są w tej dziedzinie aż tak dobrzy jak w nauce, jednak przy odrobinie wysiłku są w stanie tego dokonać.

Świadomi, że czas wchłonąć nieco wiedzy na temat tego, jak posługiwać się okrągłym przedmiotem zwanym piłką, blisko 70 tysięcy widzów zasiadło na trybunach California Memorial Stadium, by zobaczyć Isco i Bale'a – dwóch zawodników, którzy mogliby wykładać futbol w każdym ośrodku sportowym. Nawet w szeregach Realu Madryt nikt nie spodziewał się aż tak licznej publiki. Stadion wypełnił się do ostatniego miejsca.

Isco od początku wziął się do roboty. Ancelotti nie chcąc zbytnio kombinować z taktyką, zastosował uniwersalne ustawienie 4-4-2 z Andaluzyjczykiem grającym bliżej lewej strony boiska. Przy takiej liczbie nieobecnych i zaledwie siedmiu graczach na co dzień będących członkami pierwszego zespołu Hiszpan zrozumiał, że to czas, by wziąć na siebie ciężar. Poza dwoma czy trzema podaniami pokazał poświęcenie, które na tym etapie pretemporady może imponować. Głęboko się cofał i czekał na odpowiedni moment, gdy tylko Bale czy Raúl de Tomás uwolnią się spod krycia.

Kibice Realu Madryt byli podczas spotkania dużo bardziej liczni. Sprinty Bale'a od pierwszej minuty stawiały na nogi zgromadzonych na stadionie fanów Królewskich. Inter był sztywny jak lekcja łaciny. Carlo wystawił Walijczyka w ataku, jednak były piłkarz Tottenhamu chętnie się cofał, by brać się za rozegranie lub szukać strzałów z dystansu. Gareth dopiął swego i potężną bombą niemal zerwał siatkę w bramce. Zgromadzeni na obiekcie studenci nawet nie wiedzieli, ze można tak brutalnie i precyzyjnie uderzyć futbolówkę.

Znajomości tematu zabrakło również w kwestii przygotowania murawy. Ktoś powinien był uświadomić organizatorów, że kładzenie rolek trawy na sztucznej nawierzchni nie jest zbyt rozsądnym rozwiązaniem. Pomijając już zwiększone ryzyko kontuzji, zawodnicy momentami wyglądali, jakby biegali w błocie, a piłka praktycznie nie odbijała się po kontakcie z podłożem. Temat ten zostawmy jednak na następny rok akademicki.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!