Advertisement
Menu
/ marca.com

Wywiad z Camacho

Trener Jose Antonio Camacho spędza wakacje na Balearach. Znalazł jednak czas aby porozmawiać z dziennikarzami.

Trener Jose Antonio Camacho spędza wakacje na Balearach. Znalazł jednak czas aby porozmawiać z dziennikarzami. Poniżej fragment wywiadu, jaki w poniedziałek ukazał się na internetowej stronie dziennika Marca

Pewnie chcesz wreszcie zacząć prace.
- Oczywiście, że chciałbym już na poważnie zacząć. Jednak teraz jest jeszcze czas na to, aby odpocząć, zregenerować siły, odzyskać motywację. Mistrzostwa Europy jeszcze trwają, a my już myślimy o nowych rzeczach. Musimy zachować spokój oraz być cierpliwi. Przed nami okres przygotowań, potrwa do czasu eliminacji Ligi Mistrzów.

Powiedziałeś, że należy odnaleźć świeżość i motywację u madridisas. Brakowało tego bardzo graczom Realu na ME.
- Powiedziałem to, ponieważ piłkarze mają za sobą bardzo długi sezon, a teraz żaden z nich, może za wyjątkiem Figo, nie jest w stanie zakończyć go dobrze. Teraz to, czego potrzebują to porządne wakacje.

Więc twierdzisz, że piłkarze Królewskich są zmęczeni.
- Nie sądzę, aby istniała jakaś znacząca różnica między piłkarzami Relau Madryt, a pozostałych zespołów. Po prostu na nas spoczywa większa odpowiedzialność, towarzyszy większa presja, a liga jest przecież na bardzo wysokim poziomie. (...) Każdy z piłkarzy pojedzie jednak na zasłużony urlop.

Także to prawda, że Luis Figo wróci do was dopiero po 19 lipca, z uwagi na występ jego drużyny w półfinałach?
- Tak, jak najbardziej.

Czy to wpłynie na jego przygotowania do sezonu?
- To logiczne, że otrzyma odpowiedni, indywidualny cykl treningów. Duży wpływ na przegotowania ma to, że będziemy musieli wystartować w fazie eliminacji LM (...). To jest problem Realu Madryt.

Jakie braki ma obecny skład? Chcę tutaj pomówić o konkretnych nazwiskach: Carvalho, Gilardino...
- Jest kilku piłkarzy, kandydatów na poszczególne pozycję. Musimy zlikwidować braki z ubiegłego sezonu.

Carvalho wszyscy znają bardzo dobrze.
- Jeśli mowa o Carvalho... Cóż, trener Realu Madryt musi mieć na uwadze wszystko i brać odpowiedzialność za każde swoje słowo. (...) Ludzie przychodzą i odchodzą. Carvalho znam dobrze, bo oglądałem go przez rok.

Należy poruszyć temat środkowego obrońcy, pomocnika i napastnika...
- Jeśli chodzi o skuteczność napastników, zależy ona akurat od postawy całego zespołu. Jeśli pojawiają się sytuacje, wykorzystują je także napastnicy...

A jak będzie wyglądać ławka rezerwowych?
- Kilku piłkarzy pozostanie w pierwszej drużynie, kilku trafi na ławkę, a pozostałych się pozbędziemy. Na dzień dzisiejszy nie ma pośpiechu. Na razie pozyskaliśmy do drużyny Samuela, przez okres przygotowawczy przyjrzymy się piłkarzom z Realu B. (...) Nie jest łatwo być rezerwowym, każdy chce grać.

Jak widzisz grę Realu Madryt?
- Chciałby, abyśmy pokazywali porządną piłkę nożna. Jeśli stracimy piłkę, abyśmy umieli zrobić jak najwięcej, by ją odzyskać. Chcę, aby każdy miał swoje miejsce na boisku, aby umiał odpowiednio grać w defensywie i pracować dla zespołu. Mam nadzieję, że piłkarze największego formatu będą grali tak, jak mogą najlepiej, będę starał się pracować nad tym, by nic im w grze nie przeszkadzało i aby mieli świeżość oraz pomysł na rozwiązywanie akcji.

Ronaldo, Beckham, Zidane...
- Będą grać w piłkę. To co musimy zrobić, to ich odpowiednio przygotować. Nie będziemy ich uczyć. Chcę, aby czuli pewność i grali ofensywnie, jednak musi także zaleźć się ktoś kto będzie podawał im piłki.

Czego oczekujesz od piłkarzy?
- Czegoś bardzo prostego: chcę tylko, aby zrozumieli, że zależy od nich bardzo wiele, że patrzy cały świat. Muszą to rozumieć. Najważniejsze, żeby mieli powód, do tego, aby demonstrować sobą wszystko co najlepsze i to czego ja od nich oczekuję. (...). Należy być odpowiedzialnym i nie chować się za klubowym emblematem, a za niego odpowiadać (...).

Piłkarze dostosują się do Camacho, czy Camacho do piłkarzy?
- To działa w obie strony, należy pamiętać jednak, że świat nie kończy się ani na piłkarzach, ani tym bardziej na Camacho. Pracowałem już z wieloma obecnymi piłkarzami Realu i nie miałem żadnych problemów. Oczywiście nie mogę przewidzieć wszystkiego, co może się stać. Jedyną rzeczą jakiej muszę być pewien jest to, że moi piłkarze grają najlepiej jak potrafią oraz, że starają się bronić herbu Realu Madryt zawsze od pierwszej minuty. Ta sprawa nie może podlegać wątpliwości.

Martwi cię to wszystko, co ostatnio otacza Real Madryt? Więcej biznesu, niż futbolu...
- Jeśli miałbym być szczery, to nie! Myślę, że to co się ostatnio wydarzyło jest pewnego rodzaju doświadczeniem. Marketing i wszystko, co poza futbolem otacza klub nie martwi mnie, ponieważ każdy ma już pewne spostrzeżenia i wie, co jest najlepsze dla drużyny, a co dla klubowego budżetu. Należy odpowiednio wyważyć obydwa czynniki (...). Zrozumiano, że na pierwszym miejscu należy zawsze stawiać zespół.

A prasa?
- Wokół Realu kręci się dużo, różnych osób i jeśli zadrzesz, z którąś z nich możesz mieć wiele nieprzyjemności. Każdą sytuację należy umieć rozwiązać. Wiem, co to znaczy dla piłkarzy, bo sam nim byłem. Z tą różnicą, że teraz dziennikarzy jest trochę więcej.

Teraz piłkarze właściwie nie mają prywatności.
- Jednak kiedyś na przykład, aby pojechać na wakacje, do mojej rodzinnej Murcii potrzebowałem około 5 godzin jechania autostradą, teraz wsiada się w samolot i podróż trwa 40min. Wszystko się zmienia, od pewnych rzeczy się jednak faktycznie nie ucieknie. Piłkarze muszą przede wszystkim wiedzieć kiedy jest czas na radość, a kiedy na pracę.

Co spotyka się na ulicach?
Ludzie mówią przykre rzeczy. Zarzucają nam wiele, jednak dokładnie nie znają problemu. Jest to spowodowane tym, że Real przegrał 5 ostatnich meczów w la-liga. Fani zawsze reagują tak, jak gra ich drużyna (...).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!