Advertisement
Menu
/ encestando.es, as.com, marca.com

Nadchodzą zmiany

...w sekcji koszykarskiej klubu

Podobnie jak w sekcji piłkarskiej, tak i w koszykarskiej zmiany zbliżają się wielkimi krokami. Zarządzający tą mniej popularną drużyną madryckiego klubu już z początkiem miesiąca pożegnali dwóch jej członków, jednocześnie walcząc o pozyskanie nowych. Wciąż nie do końca wyjaśniona pozostaje również obsada najważniejszego stanowiska w zespole.

Jako pierwszy skład opuścił Dontaye Draper. Amerykanin, głównie przez dwie poważne kontuzje i nieustanne osłabianie drużyny, nie wywalczył nowego kontraktu. Pablo Laso nie raz podkreślał istotną rolę trzeciego rozgrywającego, toteż można liczyć się z tym, że jego miejsce zostanie wypełnione koszykarzem sprawdzonym, a nie wychowankiem klubu. Hiszpańska prasa od kilku dni jest zgodna – będzie nim Facundo Campazzo, argentyński rozgrywający, co ciekawe jeszcze niższy niż Draper. Reprezentował on dotychczas barwy rodzimego Peńarol de Mar del Plata, a na koncie ma również występy w narodowej kadrze Argentyny.

Znacznie większym osłabieniem drużyny jest odejście Nikoli Miroticia do Chicago Bulls. Czarnogórzec zdecydował się na zapłacenie klauzuli i spróbowanie sił za oceanem. Choć ostatnie miesiące sezonu miał doprawdy przeciętne, podczas minionych kilku lat stanowił o sile madryckiego składu. Pomocny w podjęciu decyzji mógł okazać się rzekomy konflikt zawodnika z trenerem. Całość owiana jest tajemnicą, lecz domysły te potwierdził niejako sam Niko, w oficjalnym liście pożegnalnym dziękujący każdemu partnerowi z zespołu, a o trenerze nie wspominając choćby słowem.

Przyszłość Pabla Lasa nadal stoi pod znakiem zapytania. Wątpliwości nie mają kibice, w większości opowiadający się za pozostaniem hiszpańskiego szkoleniowca za sterami madryckiego statku. Wątpliwości nie mają również dyrektorzy sekcji, ucinający pytania o przyszłość rodaka krótkim stwierdzeniem, że kontrakt wciąż obowiązuje i nikt nie myśli o jego zerwaniu. Skąd więc plotki? Real Madryt pożegnali rzekomo asystenci Lasa, Hugo López i Jota Cuspinera. Klub nie przedłużył ich kontraktów, co zdaniem dziennikarzy miało zmusić do odejścia także głównego bohatera sztabu trenerskiego.

Ignorując te doniesienia, osoby odpowiedzialne za koszykarską drużynę pracują nad wzmocnieniami. Oprócz wspomnianego rozgrywającego, klub zasilić może również inny Argentyńczyk, o znacznie popularniejszym nazwisku. Andrés Nocioni, grający w minionym sezonie dla Laboral Kutxa, podpisać ma dwuletni kontrakt i zająć puste miejsce po Miroticiu. Litewska prasa sugeruje, że propozycję gry w białej koszulce otrzymał również Jonas Mačiulis, niski skrzydłowy występujący w Panathinaikosie. Jego transfer zależny jest jednak od tego, czy w klubie pozostanie Tremmell Darden.

Reszta bez zmian.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!